Uzbrojony mężczyzna groził gwieździe na jej własnej posesji. Sheryl Crow przeżyła chwile grozy
Sheryl Crow wyznała, że po tym, jak pożegnała się ze swoim samochodem marki Tesla, na teren jej posiadłości wtargnął uzbrojony mężczyzna i groził jej bronią. Wokalistka nie czuje się bezpieczna. Oto co przekazała o tym zdarzeniu.
Po tym, jak Donald Trup wygrał wybory prezydenckie w USA, a jego prawą ręką został Elon Musk, który w zamian za poparcie otrzymał intratne stanowisko w rządzie, wiele osób stwierdziło, że nie chce mieć nic wspólnego z jego firmą. Na sprzedaż trafiło mnóstwo aut marki Tesla. Jedno z nich wystawiła piosenkarka Sheryl Crow, która słynie z odwagi do podawania do publicznej wiadomości swoich poglądów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urszula Dudziak o Donaldzie Trumpie. "Donald Trump to jest na pewno człowiek nie do przewidzenia"
Sheryl Crow pozbyła się swojej Tesli
Po tym, jak w styczniu Donald Trump objął urząd prezydenta USA, a obok niego mogliśmy zobaczyć Elona Muska, którego zachowanie zaczęło krytykować coraz więcej osób, Sheryl Crow postanowiła pozbyć się swojego auta.
Moi rodzice zawsze mówili... Kto z kim przestaje, takim się staje" — napisała Sheryl Crow w mediach społecznościowych. — Czas się pożegnać. Nadchodzi czas, kiedy musisz zdecydować, z kim chcesz się związać. Żegnaj, Tesla - głosiły podpisy w poście.
Gwiazda dodała, że pieniądze ze sprzedaży pojazdu trafią do nadawcy publicznego NPR. W komentarzach Sheryl mogła liczyć zarówno na słowa wsparcia, jak i krytykę tej decyzji, ze strony miłośników nowego prezydenta USA oraz jego prawej ręki.
Sheryl Crow przeżyła chwile grozy. Ktoś groził jej bronią
Piosenkarka przyznała, że niedługo po tym, jak opublikowała w sieci post o sprzedaży auta, na jej posesję wtargnął zamaskowany i uzbrojony mężczyzna, który groził jej bronią.
Był moment, w którym naprawdę się bałam: uzbrojony mężczyzna wszedł na moją posesję, do mojej stodoły — powiedziała magazynowi "Variety". - Nie czujesz się bezpiecznie, gdy masz do czynienia z ludźmi, którzy są tak zaangażowani - stwierdziła.
Sheryl Crow nie raz wypowiadała się na tematy społeczne i nigdy nie obawiała się zająć stanowiska, zgodnego z jej poglądami. Teraz jednak sytuacja się zmieniła.
Kiedy w 1996 r. wypowiadałam się przeciwko sprzedaży broni w Walmarcie, nie wszyscy byli uzbrojeni, a ja z pewnością nie mieszkałam w Tennessee, gdzie wszyscy są uzbrojeni - powiedziała gwiazda.
Mimo wszystko Crow nie żałuje głośnego wypowiadania swoich poglądów. Stwierdziła, że tak właśnie powinna robić.
Nic na to nie poradzę — powiedziała magazynowi. — Czuję, że walczę o moje dzieci. Tak właśnie dorastałam - wyznała.
CZYTAJ TAKŻE: Po sieci krąży nowe nagranie z Elonem Muskiem. Internauci piszą o "dziwnym zachowaniu"