Urszula Dudziak otwarcie o seksualności po osiemdziesiątce. "Uprawiam tenis i seks"
Urszula Dudziak, kultowa wokalistka jazzowa, w wieku 82 lat czuje się pełna energii i optymizmu. Nie boi się łamać tabu, opowiadając o radości życia i intymności po osiemdziesiątce. -Łamię stereotyp, że kobiety, w ogóle pary w starszym wieku nie uprawiają seksu - opowiada.
Urszula Dudziak, legenda muzyki jazzowej, w rozmowie z "Dzień dobry TVN" podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat dojrzałego życia. Dla Dudziak dojrzały wiek to dopiero początek najbardziej twórczego okresu życia, który może trwać nawet do setki. Piosenkarka nie mówi się otwarcie mówić nawet o seksie.
Katarzyna Miler o rozmowie na temat seksu i potrzebie edukacji zdrowotnej w szkołach
Urszula Dudziak o seksie po osiemdziesiątce
Dudziak odważnie mówi o swojej intymności, przekonując, że seks jest naturalną częścią życia, niezależnie od wieku. Po 80-tce odkrywa nowe wymiary przyjemności.
Łamię stereotyp, że kobiety, w ogóle pary w starszym wieku nie uprawiają seksu. Ja pamiętam, jak byłam nastolatką i nie wyobrażałam sobie moich rodziców w takich sytuacjach. Ale teraz to się zmienia, bo wiadomo, co robi seks - opowiadała.
Piosenkarka podkreśla, że seks może być nie tylko przyjemny, ale także zdrowy.
Seks jest przede wszystkim zdrowy. To wyładowanie emocji, w organizmie dzieją się cuda. Seks jest bardzo ważny. Uprawiam tenis i seks. Możemy grać w tenisa do późnego wieku i uprawiać seks do późnego wieku, dopóki możemy się ruszać - oceniła.
ZOBACZ TAKŻE: Urszula Dudziak sięgnęła pamięcią do przykrych czasów. "Choroba, śmierć, nieszczęście"
Urszula Dudziak po pięćdziesiątce przeżywa drugą młodość
Urszula Dudziak jest zdania, że wbrew powszechnej opinii, po pięćdziesiątce rozpoczyna się jeden z najważniejszych i najbardziej twórczych etapów życia. Uważa, że doświadczenia procentują i pozwalają dzielić się wiedzą z innymi.
- Od pięćdziesiątki do setki to jest nasz najważniejszy i niezwykle twórczy okres. Możemy go pięknie wykorzystać, nie tylko ulepszając siebie, ucząc się jeszcze więcej, bo mamy czas i możemy się skupić na sobie, ale możemy też przekazywać tę niezwykłą kobiecą wiedzę innym, co jest bardzo potrzebne i wartościowe - podsumowała gwiazda jazzu.
ZOBACZ TAKŻE: Urszula Dudziak nie jest zadowolona z emerytury. "Jesteśmy traktowani przez rząd po macoszemu"