TYLKO U NAS! Dominika Serowska była w związku "on and off". Nadal pozostaje w kontakcie z byłym partnerem
Dominika Serowska jest w związku z Marcinem Hakielem od około dwóch lat. W rozmowie z naszą redakcją celebrytka zdradziła, jak wyglądały jej poprzednie związki. Wspomniała także o relacji "on and off" z jednym z nich. - Wiele osób by powiedziało, że miał on w sobie jakieś toksyczne aspekty - podkreśliła.
Dominika Serowska zyskała popularność dopiero po tym, jak związała się z tancerzem. Szybko jednak odnalazła się w nowym świecie i dziś prężnie działa w mediach społecznościowych, ale też świetnie radzi sobie na celebryckich ściankach. W rozmowie z Karoliną Motylewską partnerka Marcina Hakiela opowiedziała nieco więcej o obecnych relacjach ze swoimi byłymi. Padły zaskakujące słowa.
Dominika Serowska szczerze o swoich byłych partnerach. "Mam z nimi dobry kontakt"
Serowska i Hakiel tworzą obecnie jeden z najgorętszych związków w polskim show-biznesie. Para chętnie dzieli się swoją codziennością oraz pojawia się w publicznie. Nierzadko również zabierają głos na tematy prywatne. Tak też partnerka tancerza zrobiła w dłuższym wywiadzie z naszą redakcją. Dominika zdradziła swój ideał mężczyzny. Podkreśliła, że najważniejsze są dla niej cechy charakteru i nie ma sprecyzowanego typu mężczyzny. Wspomniała też o swoich eks.
Jakieś cechy mieli podobne, chociaż jak byśmy postawili wszystkich eks w jednej linii, to wizualnie każdy był inny. Ja nie mam swojego typu, jeżeli chodzi o urodę. Na pewno lubię męskich facetów, na pewno z poczuciem humoru, na pewno lubię opiekuńczych mężczyzn, takich zdecydowanych. A co do moich eks, ja mam raczej z nimi dobry kontakt. (...) Nie chcę też za dużo o nich mówić, bo to nie są osoby medialne i myślę, że nie chcą być, więc też nie chciałabym tutaj czegoś zdradzić za dużo — powiedziała Dominika Serowska.
Dominika Serowska była w związku "on and off". "Trochę do siebie wracaliśmy"
Przed Marcinem Hakielem Dominika Serowska była w długim, trwającym dekadę związku. Określiła go jednak mianem "on and off", co oznacza, że kilkukrotnie się rozstawali i wracali. Wyznała tym samym, że z boku być może wyglądało to na toksyczną relację. Mimo to, po ostatecznym rozstaniu nadal mają ze sobą kontakt i podkreśliła, że nie powie na swojego eks żadnego złego słowa.
Przed Marcinem byłam 10 lat w związku, takim "on and off", więc tam trochę do siebie wracaliśmy, no ale gdzieś tam w tych swoich życiach byliśmy. Nie był to idealny związek, na pewno wiele osób by powiedziało, że miało w sobie jakieś toksyczne aspekty. Ale ja z perspektywy czasu nie chcę źle o nim mówić. (...) I gdyby nie on, to pewnie dużo fajnych rzeczy w moim życiu też by się nie wydarzyło. Więc ja go po prostu lubię jako człowieka, mimo tego, że z wieloma rzeczami się mogę nie zgodzić z nim (...) On też interesuje się, czy wszystko u mnie w porządku, czy ja mam wszystko tak, jak należy — wyznała celebrytka.
Co ciekawe Serowska wyznała, że Marcin Hakiel... nie rozumie jej kontaktów z byłym. Według niego nie jest to normalne, aby utrzymywać relację ze swoim eks:
Marcin jako mężczyzna nie rozumie tego, że ja mam kontakt z moim byłym. Dla niego to jest dziwne. Bo my tak w Polsce mamy, że po co rozmawiać z byłym, czy z byłą — dodała na koniec.