TYLKO U NAS! Fala oburzenia po wizycie Muńka w TV Republika. Anna Popek zdradziła kulisy
Muniek Staszczyk pojawił się niedawno w TV Republika, co wywołało spore poruszenie. Fani wokalisty byli niezadowoleni, widząc swojego idola u boku Anny Popek. Dziennikarka postanowiła więc odnieść się do całej sytuacji i w rozmowie z naszym portalem opowiedziała o kulisach spotkania.
29.10.2024 | aktual.: 29.10.2024 10:21
Muniek Staszczyk był niedawno gościem w programie TV Republika, gdzie rozmawiał z Anną Popek na temat swojej wiary, papieża i różańca. Jego wystąpienie w stacji skierowanej do konserwatywnej widowni wywołało wiele emocji.
Ja bym tam nigdy nie wystąpił - kategorycznie stwierdził Zbigniew Hołdys.
Muniek, czemu? (...) Śmieszno i straszno - wyrażali swoją dezaprobatę fani Staszczyka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Popek staje w obronie Muńka Staszczyka
Artysta otrzymał wsparcie ze strony Kazika Staszewskiego, lidera zespołu Kult. Udział frontmana T.Love w TV Republika skomentował również Paweł Kukiz. Teraz całe zajście postanowiła skomentować Anna Popek, która przeprowadzała wywiad z Muńkiem. Dziennikarka w rozmowie z Jastrząb Post wyznała, że jest "zażenowana" tym, w jaki sposób ich rozmowa została odebrana.
Historia zaproszenia Muńka do programu była niezwykła. Muniek dawał świadectwo w kościele na Mokotowie, gdzie była też moja koleżanka. Zarówno ona, jak i cały kościół był pod wrażeniem, więc pomyślałam, że byłoby dobrze, gdyby zaprosić go do studia, żeby więcej osób usłyszało jego świadectwo - zaczęła.
"Nie przypuszczam, żeby Polacy byli takim głupim narodem"
Anna Popek wyjaśniła, że "Muniek zgodził się pod warunkiem, że rozmowa nie będzie dotyczyć polityki i że poświęcona będzie Janowi Pawłowi II". Dodała, że październik "to miesiąc wyjątkowy", ponieważ to w tym okresie zmarł ksiądz Jerzy Popiełuszko, a Karol Wojtyła został wybrany na papieża. "Rozmowa była związana z tym, co dla Muńka ważne. Była szczera i serdeczna" - wyjaśniła.
Jestem zażenowana tym, w jaki sposób została odebrana. Jak byśmy żyli w getcie, gdy nie było wolności słowa, gdy panowała komunistyczna cenzura. To jest niewyobrażalne. Nie przypuszczam, żeby Polacy byli takim głupim narodem. Dlaczego tak robimy? Dlaczego poddajemy się manipulacji i zapominamy o naszym sumieniu? To pewnie okaże się po latach - podsumowała Anna Popek.