Julia Żugaj miała problemy zdrowotne. Mówi szczerze: "Ból, który ciężko opisać"
Julia Żugaj to kolejna uczestniczka 15. edycji "Tańca z gwiazdami", która nabawiła się kontuzji. Gwiazda w rozmowie z naszą reporterką opowiedziała o tym, co jej się stało i jak czuła się podczas niedzielnego odcinka.
Tegoroczna edycja "Tańca z gwiazdami" uważana jest przez niektórych za pechową. Uczestników, częściej niż w poprzednich sezonach, dotykają kontuzje. Natalia Nykiel, która już jakiś czas temu odpadła z show, podczas jednej z prób upadła i złamała żebro. Majka Jeżowska nabawiła się kontuzji lewej nogi. Maciej Zakościelny również zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Julia Żugaj opowiedziała o kontuzji
Okazało się, że kontuzja dotknęła również Julię Żugaj, która podczas próby generalnej upadła i nabawiła się wielu siniaków. Mimo to młoda gwiazdeczka wystąpiła i zdobyła aż 40 punktów od jurorów. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post wyjaśniła, że nie było łatwo.
Ostatnie kilka dni były ciężkie. Mam kontuzję pleców, prostownika grzbietu. Stan zapalny, naciągnięcie mięśnia. [...] Przy wszystkich ruchach rotacyjnych mnie po prostu odłączało w choreografii. Robiło mi się ciemno przed oczami. To jest taki ból, który ciężko opisać. Dlatego ta cha-cha dzisiaj... nie jestem do końca zadowolona - wyjaśniła.
Gwiazda dodała, że przez kontuzję momentami traciła równowagę i bardzo stresowała się występem w niedzielnym odcinku:
Były elementy, które zatańczyłam bardzo dobrze, ale były takie momenty, gdzie czułam, że ledwo stoję na nogach i gdzieś tę równowagę ciężko mi było złapać. Bardzo się stresowałam przez to tym tańcem i trochę miałam nogi jak z waty, ale przy walcu już wszystko odpuściło. Tam tak się nie obracałam, więc mi było dużo łatwiej - dodała.
"Zależało mi na dobrym wyniku"
Julia Żugaj nie ukrywa, że bardzo bała się występu w niedzielnym odcinku. Wyznała, że nie chciała też brać leków przeciwbólowych, bo one mogłyby "zakłócić jej kontakt z rzeczywistością".
Chciałam to zatańczyć na sto procent. Zależało mi na dobrym wyniku. Chciałam być tu i teraz, obecna podczas tego tańca i stwierdziłam, że po prostu dam radę i to zrobię - podsumowała.
