Zobacz, jak powstała kolekcja Alicji Bachledy-Curuś dla W.KRUK. To najbardziej zmysłowa biżuteria tego roku. A ceny? Można kupić już od...
Nieczęsto się zdarza, by gwiazdy kina miały okazję artystycznego zrealizowania się na polu innym niż kinematograficzne. Taką możliwość otrzymała jednak Alicja Bachleda-Curuś. Dzięki propozycji marki W.KRUK mogła się sprawdzić w tak delikatnej i wyjątkowej materii, jaką jest projektowanie biżuterii.
23.03.2016 | aktual.: 23.03.2016 07:13
Razem z W.KRUK Alicja Bachleda-Curuś stworzyła swoją pierwszą autorską kolekcję biżuterii EOS. Jej nazwa, nieprzypadkowo, wzięła się z mitologii - to imię greckiej bogini świtu. Nawiązuje do świtu jako tego bardzo magicznego momentu, gdy kończy się noc, a zaczyna nowy dzień, a wraz z nim przychodzą nowe możliwości, nowe emocje, szansa na zmianę.
Będąc na premierze kolekcji EOS, nie mogliśmy nie zapytać Alicji, jak doszło do współpracy i jak przebiegała.
A jak współpracę ocenia W.KRUK?
Efektem tej twórczej współpracy jest linia składająca się z pierścionków, kolczyków, nausznic, bransoletek i naszyjników z kilku różnych kruszców: srebra, żółtego i różowego złota z dodatkiem kamieni szlachetnych - brylantów i szmaragdów (zobacz więcej). Te drugie zwłaszcza nadają kolekcji bardzo zmysłowy charakter.
W linii EOS można znaleźć dwa motywy przewodnie: delikatną, kobiecą paprotkę oraz węża. Ten drugi, choć może się kojarzyć nazbyt drapieżnie czy wręcz demonicznie, sama Alicja bardzo lubi.
A jak wam się podoba biżuteria z kolekcji EOS Alicji Bachledy-Curuś dla W.KRUK?