Tomasz Wolny nie poprowadził koncertu TVP dla powstańców. Znów zabrał głos
Sprawa poprowadzenia koncertu dla powstańców przez Tomasza Wolnego budziła spore emocje. Ostatecznie TVP nie zdecydowało się zatrudnić go do poprowadzenia "(Nie)zakazanych piosenek". Mimo to dziennikarz pojawił się w stolicy, aby świętować ten wielki dzień wspólnie z uczestnikami powstania warszawskiego. Opublikował wzruszający post.
Tomasz Wolny niemalże od samego początku dziennikarskiej kariery związany był z Telewizją Polską. Po zmianach, które miały miejsce na przełomie 2023 i 2024 roku stracił pracę u publicznego nadawcy. W latach 2017-2023 prowadził \wydarzenie "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki". Po utracie pracy w TVP został również odsunięty od tego koncertu. To nie spodobało się powstańcom, którzy zarówno w zeszłym roku, jak i w tym chcieli powrotu dziennikarza. Ostatecznie uroczystość poprowadzili Robert Stockinger i Justyna Dżbik-Kluge.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edward Miszczak o Karolinie Gilon. "Życie w show-bizie jest bardzo brutalne"
Tomasz Wolny po raz kolejny zabrał głos. Tym razem dodał wzruszający post na temat powstańców i... córki
Tomasz Wolny również angażował się w kwestię dotyczącą prowadzenia koncertu "(Nie)zakazane piosenki". W lipcu opublikował petycję podpisaną przez kilkudziesięciu powstańców, którzy prosili o powrót dziennikarza na wydarzenie. Następnie jeszcze kilkukrotnie podejmował temat, jednak bezskutecznie. Ostatecznie nie wrócił do roli prowadzącego uroczystości, ale mimo to pojawił się oczywiście w Warszawie. Świętował razem z uczestnikami powstania warszawskiego na ulicach stolicy. W sobotni poranek opublikował post na Instagramie, w którym podzielił się wzruszającymi kadrami. Na nich była córka prezentera oraz Halina Rogozińska, uczestniczka powstania.
Dla mnie najbardziej symboliczna i wzruszająca Godzina W... Mają urodziny i imieniny tego samego dnia, choć dzieli je 87 lat. Pani Halinka Rogozińska, ps. "Niebieska", łączniczka Powstania Warszawskiego i moja najmłodsza córeczka, w kamizelce "Sosenki". Kiedy zawyły syreny, pani Halinka chwyciła Halszkę za rękę i tak trwały... - napisał Wolny.
Internauci komentują brak Tomasza Wolnego na koncercie TVP. Mówią jednym głosem
Urywki z piątkowego koncertu "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" szybko pojawiły się na facebookowym profilu Telewizji Polskiej. Pod nimi zaroiło się od komentarzy oglądających wydarzenie. Internauci mieli wiele do zarzucenia stacji. Przede wszystkim chodziło właśnie o brak Tomasza Wolnego. Według nich tylko on potrafił oddać ducha wydarzenia.
"Gdzie jest Tomasz Wolny? Tylko on powinien prowadzić ten koncert!", "Z całym szacunkiem, ale bez Tomasza Wolnego to nie to...", "Pan Wolny powinien prowadzić ten koncert. Jak dotychczas, tylko on potrafił wprowadzić atmosferę adekwatną do wydarzenia", "Niestety, nie ma atmosfery, którą tworzył pan Tomasz Wolny", "Koncert wiele traci, szkoda. Powstańcy nie zostali wysłuchani...", "Tomasz jest wyjątkową osobą i tylko on potrafi prowadzić tak ważny koncert" - czytamy w komentarzach.