Tomasz Wolny oskarża TVP o milczenie w sprawie koncertu powstańców. "Ignorancja i lekceważenie"
Tomasz Wolny wyraził swoje niezadowolenie z braku odpowiedzi TVP i Muzeum Powstania Warszawskiego na apel powstańców. Chcieli jego powrotu jako prowadzącego koncertu „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.
Tomasz Wolny, były prowadzący koncertu „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”, skrytykował Telewizję Polską i Muzeum Powstania Warszawskiego za brak reakcji na apel powstańców warszawskich. Powstańcy zwrócili się z prośbą o przywrócenie Wolnego, który prowadził wydarzenie w latach 2016-2023.
ZOBACZ TEŻ: Koncert "(Nie)zakazane Piosenki" znów BEZ Tomasza Wolnego. TVP ma za nic prośby powstańców
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Sokołowska o byciu mamą. „Stałam się mniej atrakcyjna towarzysko”
Tomasz Wolny zabrał głos w sprawie koncertu powstańczego
Grupa powstańców warszawskich wystosowała list do TVP i Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym wyraziła chęć, by Tomasz Wolny ponownie poprowadził koncert. W liście podkreślili jego zaangażowanie w upamiętnianie ich działań oraz wieloletnią współpracę.
Wolny, komentując sytuację na swoim profilu na Facebooku, zaznaczył, że ani TVP, ani Muzeum nie odpowiedziały na apel powstańców.
Ani (skądinąd genialne miejsce z wuchtą wspaniałych ludzi) Muzeum Powstania Warszawskiego, czyli organizator koncertu "(Nie)zakazanych piosenek", ani Telewizja Polska, której dyrekcja muzeum powierzyła jego transmisję, nie odpowiedziały powstańcom słowem. Przecież odpowiedź mogła być odmowna. Nie mam monopolu na prowadzenie tego wyjątkowego koncertu, nie dla każdego, tak jak dla wielu z nas, prośba powstańca jest świętością. Jednak do bohaterów ostatecznie i w żaden sposób nie odezwał się nikt. Zero reakcji, zero komunikatu, zero listu, maila, smsa, gołębia, nic. Cisza - napisał.
W dalszej części wypowiedzi krytyka stała się nieco ostrzejsza:
Wynosicie Powstańców Warszawskich na piedestał, a gdy przychodzi faktycznie wsłuchać się w ich głos, to z waszej strony spotyka ich ignorancja i lekceważenie. I niezależnie od tego jak pięknie i głośno będziecie mówić w najbliższych dniach o Powstańcach, jak gorliwie będziecie podkreślać, że to oni są najważniejsi… To smutną prawdę pokazała ta cisza. Ale to wasz problem. My robimy swoje!
Kto poprowadzi koncert zamiast Tomasza Wolnego?
Pomimo apelu, Telewizja Polska zdecydowała, że tegoroczny koncert poprowadzą Justyna Dżbik-Kluge i Robert Stockinger. Wolny poinformował również, że Kanał Zero, z którym współpracuje, wyemituje program "Godzina Zero" z udziałem powstańców warszawskich.