Tomasz Oświeciński w pełnym makijażu i peruce. Tak wygląda ikona męskości

Tomasz Oświeciński zadebiutował niewielką rolą w telenoweli "Klan". Rozgłos przyniosły mu przede wszystkim filmy w reżyserii Patryka Vegi. Ponadto od 2015 do 2021 roku mogliśmy oglądać go w "M jak miłość". Wcielał się tam w Andrzejka Lisieckiego.

Przez lata obecności w branży Oświeciński wyrobił sobie renomę ikony męskości. Nie ma w tym nic dziwnego. Imponuje rozbudowaną muskulaturą i sprawnością fizyczną. W 2017 roku wygrał walkę w formule MMA z Pawłem Mikołajuwem – ps. "Popek". Rok później przegrał w starciu z Bośniakiem Erko Junem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

19 stycznia Tomasz wrzucił na Instagram zdjęcia z planu filmu "Jak ukradłem 100 milionów" Michała Węgrzyna, na których ucharakteryzowano go jako kobietę. Aktor miał na sobie pełen makijaż i długą brązową perukę z grzywką.

W kinach od 9 lutego – zapowiedział produkcję ze swoim udziałem.

Do tego jakiś czas później dorzucił na InstaStories jeszcze inne zdjęcie. Pokazał się w kaszkiecie, szarej koszuli i z pomalowanymi ustami, brwiami i rzęsami. Fani, widząc charakteryzację aktora, nie mogli przestać szczędzić mu "komplementów".

Matko, jaka piękna dama.

Piękna , ale dobrze, że żona tego nie czyta.

Jeju, w pierwszej chwili nie poznałam.

Śliczna jest pani.

Danusia? – pisali żartownisie.

Jeszcze inne osoby doceniły Tomasza, podkreślając to, że dobry aktor nie boi się zagrać żadnej roli. A Wy zgadzacie się z tą opinią?