To koniec „Chyłki”. Magdalena Cielecka przekazała oficjalny powód zakończenia serialu
Remigiusz Mróz jest polskim prawnikiem i pisarzem, który ma nieskończoną ilość pomysłów na nowe książki. Chyba jednak nigdy nie spodziewał się, że na ich podstawie powstanie serial, który przyciągnie przed ekrany tysiące widzów.
26 grudnia 2018 roku na platformie VOD Player udostępniono pierwszy, premierowy odcinek serialu Chyłka, który oparty jest na powieściach o prawniczce Joannie Chyłce. Po kilku miesiącach format trafił również na małe ekrany. Od 30 marca 2019 roku emitowany jest na antenie TVN.
Jak dotąd powstały cztery serie: Chyłka. Zaginięcie, Chyłka. Kasacja, Chyłka. Rewizja oraz Chyłka. Inwigilacja. Lada chwila zostanie wyświetlona piąta, finałowa część serialu, która będzie nosić tytuł Chyłka. Oskarżenie.
Koniec Chyłki. Dlaczego Magdalena Cielecka zrezygnowała z roli?
W postać tytułowej Chyłki wcieliła się Magdalena Cielecka, która doskonale sprawdziła się w roli bezkompromisowej prawniczki. Oprócz niej w obsadzie znaleźli się m.in. Filip Pławiak, Michał Żurawski, Katarzyna Warnke, Jakub Gierszał, Piotr Żurawski, Jacek Koman, Olga Bołądź i Szymon Bobrowski.
Cielecka podczas audycji Po czerwonym dywanie otworzyła się na temat 5. części Chyłki, która będzie miała swoją premierę w listopadzie. Gwiazda zdradziła, że to ostatni sezon serialu.
Nie dopuszczę do rutyny, bo się żegnam z Chyłką właśnie. Zrobimy piąty sezon teraz, który będzie w emisji na wiosnę czy późną jesienią. To będzie moja ostatnia przygoda, bo właśnie nie mogę dopuścić do tego, żeby zostać Chyłką na zawsze – powiedziała prowadzącej audycję Grażynie Słomce.
Aktorka jest świadoma tego, że im dłużej trwa seria, tym większe prawdopodobieństwo, że pojawią się w niej niesmaczne momenty, które mogą nie przypaść do gustu zarówno fanom, jak i jego twórcom.
Mam wrażenie, że już tak dużo dałam Chyłce i ona mnie, że już więcej nie mogę. I przede wszystkim muszę iść do przodu, brać nowe propozycje i pokazać się z zupełnie innej strony - dodała.
Informację o zakończeniu nagrań Chyłki potwierdził także Maciej Gozdowski, który sprawuje funkcję dyrektora zarządzającego Playera. Produkcja ma jeszcze kilka asów w rękawie, dzięki którym fani przez jakiś czas będą mogli cieszyć się ulubioną pozycją:
Chyłka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jesteśmy ogromnie wdzięczni widzom i fanom, dla których nasza produkcja Player Original stała się pozycją obowiązkową, dlatego szykujemy dla nich kilka niespodzianek - powiedział Gozdowski.
Czekacie na piątą Chyłkę?