Ojciec Meghan Markle odważnie skomentował odejście córki z rodziny królewskiej. Tylko on mógł tak powiedzieć
Thomas Markle, odkąd jego córka poślubiła księcia Harry'ego, co jakiś czas pojawia się w amerykańskich tabloidach. Chociaż przed ponad rokiem regularnie komentował zachowania Meghan i jej męża, obecnie jest bardzo oszczędny w swoich wypowiedziach. Wydaje się, że posłuchał próśb Markle, która przed miesiącami apelowała do niego:
Jeśli mnie kochasz, tak, jak mówisz prasie, proszę przestać. Pozwól nam żyć w spokoju. Przestań kłamać, tworzyć tyle bólu, przestań mówić o moim małżeństwie. Wiem, że wydaje ci się, że nie ma odwrotu, ale jeśli przez chwilę przestaniesz i pomyślisz nad tym, zrozumiesz, że życie z czystym sumieniem jest o wiele bardziej wartościowe niż jakiekolwiek pieniądze – apelowała księżna.
Thomas Markle komentuje odejście Meghan z rodziny królewskiej. Co powiedział?
Zaskakujący jest więc fakt, że w momencie, w którym media obiegły informacje o tym, że Meghan i Harry odeszli z rodziny królewskiej, Thomas postanowił ten fakt skomentować. Jeszcze większym zaskoczeniem mogą być słowa, które wypowiedział. Mężczyzna przyznał, że czuje się rozczarowany zachowaniem córki:
Powiem po prostu, że czuję się rozczarowany - wyjawił w jednym z wywiadów.
Dlaczego? Tego skomentować nie chciał. Pewne jest jednak, że mężczyzna nie miał kontaktu ze swoją córką od czasu jej ślubu z księciem Harrym w 2018 roku i nie spotkał swojego ośmiomiesięcznego wnuka Archiego. Na dodatek nigdy nie spotkał męża swojej córki, ale rozmawiał z nim osobiście.