Tak Mateusz Damięcki poznał swoją żonę. "Pożyczyłam mu 3 tys. zł"
Chociaż Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska od lat tworzą dobraną parę, o ich związku nie wiemy zbyt dużo. Oboje dbają o zachowanie prywatności, jednak w najnowszym wywiadzie opowiedzieli nieco o początkach relacji. Zaczęło się od pożyczki.
Mateusz Damięcki to znany polski aktor, którego widzowie obecnie mogą oglądać na małym ekranie w produkcjach takich, jak "Na dobre i na złe". Od 2018 roku jest w związku małżeńskim z Pauliną Andrzejewską, choreografką. Para wspólnie powitała na świecie dwóch synów. W ostatnim czasie gościli w programie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedzieli nieco o wspólnych początkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Krzan o Afryka Express. Czy miała kontakt z Darią Ładochą? "To była pierwsza konfrontacja po tej sytuacji"
Tak Mateusz Damięcki i jego żona wspominają początki swojego związku
Chociaż Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska są małżeństwem od 2018 roku, znają się znacznie dłużej. Jak się okazuje, kiedy dopiero zaczynali się ze sobą spotykać, aktor miał problemy finansowe. Przyszła żona bardzo mu wtedy pomogła, udzielając sporej pożyczki.
Potrzebowałem kasy. Jak zaczęliśmy ze sobą być, to ja byłem w trudnej sytuacji finansowej i pożyczyłem od Pauliny trzy tysiące złotych. Paulina nawet mi to zaproponowała, kupiła mi fotel, żebym mógł pracować przy biurku — wspominał Mateusz Damięcki.
Paulina Andrzejewska w tej samej rozmowie dodała, że kiedy tylko poznała aktora, od razu poczuła do niego coś więcej. Początkowo wprowadziła się do niego pod pretekstem tego, że u siebie ma słabszy internet. Szybko pojawiło się pomiędzy nimi uczucie.
Mateusz był wtedy tak zapracowany. Mieliśmy naprawdę czasami bardzo mało czasu, żeby w ogóle się zobaczyć. Ale już tak czułam, że on mi się podoba, bo nawet jak szłam na próbę, to wtedy zakładałam lepszy dres. On powiedział mi, że ma w domu lepszy internet. U mnie faktycznie był gorszy. Fotela nie miał rzeczywiście, więc kupiłam fotel i pilnowałam, żeby miał dobry internet, żeby mógł pracować — dodała żona aktora.
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska wychowują wspólnie dwóch synów
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska to szczęśliwi rodzice dwóch synów. Starszy z nich Franciszek przyszedł na świat w 2018 roku, z kolei młodszy w 2020 roku. Chłopcy podzielają pasję swoich rodziców do sztuki. Możliwe, że Franciszek i Ignacy pójdą w ślady taty, jednak Mateusz Damięcki nie wyklucza, że jego synowie obiorą całkiem inne kierunku rozwoju takie, jak programowanie czy matematyka.
Na razie nam jest dobrze w domowym teatrze. Na scenie w dużym pokoju wiele się dzieje - przyznał Mateusz Damięcki w programie "Pytanie na śniadanie".