NewsySzokujące wyznanie modelki Victoria's Secret. Może być z tego gruba afera

Szokujące wyznanie modelki Victoria's Secret. Może być z tego gruba afera

Jakie warunki trzeba spełnić żeby wystąpić w pokazie?

Szokujące wyznanie modelki Victoria's Secret. Może być z tego gruba afera
Aneta Błaszczak

12.12.2014 05:38

Udział w pokazie Victoria's Secret to marzenie wielu dziewczyn, ale tylko nieliczne mają okazję pojawić się na wybiegu. Szczęście to miały już m.in. Magda Frąckowiak i Anja Rubik. Okazuje się, że kulisy doboru modelek mogą być dla niektórych nieco szokujące. Kylie Bisutti, która w 2009 roku reklamowała bieliznę VS, ujawniła bardzo ostre momentami warunki współpracy. Podkreśliła też, że nie mogła ich spełnić ze względu na wyznawane przez siebie wartości religijne.

Aniołki traktowane są jak przedmiot, jak coś, co można zaliczyć. Jeden z celebrytów na afterparty po pokazie uznał, że jestem w jego typie. Był nachalny i dopytywał się nawet, czy może pokazać mnie swoim kolegom... Powiedział, że zadzwoni, abyśmy mogli "dogłębnie się poznać". Wielu facetów znanych z mediów próbuje nas zaliczyć po pokazie. Sama słyszałam, że właściciele marki namawiają modelki do spotykania się z celebrytami. To dodatkowa reklama. Ponieważ byłam w szczęśliwym związku małżeńskim uznali, że jestem mało wydajna. Nasze drogi z czasem się rozeszły. Dlatego przestałam współpracować z VS.

To nie wystawia marce dobrej metki. Głos powinny zabrać inne modelki?

Kylie Bisutti
Kylie Bisutti
Wybrane dla Ciebie