Syn Bachledy-Curuś i Farrella chodzi do elitarnej szkoły. Kwota czesnego poraża!
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella ma już 15 lat. Henry Tadeusz mieszka w Stanach Zjednoczonych i uczęszcza do jednej z elitarnych szkół w Los Angeles. Ile kosztuje tam czesne? Nieliczni mogą sobie na to pozwolić.
25.02.2024 10:38
Alicja Bachleda-Curuś poznała Colina Farrella podczas kręcenia filmu "Odine" w 2009 roku. Aktorzy od razu wpadli sobie w oko i jeszcze w tym samym roku na świat przyszedł Henry Tadeusz. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu i po dwóch latach postanowili się rozejść. Mimo to artystka pozostała w USA, gdzie jej syn uczęszcza do jednej z najlepszych możliwych szkół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Syn Bachledy-Curuś kształci się w Los Angeles. Szkoła tylko dla wybranych
Każdy rodzic chce, aby jego dziecko miało jak najlepsze wykształcenie. Nie inaczej uważa Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell, dla których edukacja syna jest najważniejsza. Dlatego też zdecydowali się puścić go do Campbell Hall School. Szkoła ta jest na tyle dobra, że bardzo często gwiazdy Hollywood wybierają ją dla swoich dzieci. Warto wspomnieć, że ukończyły ją między innymi Dakota Fanning, Elisabeth, Mary-Kate i Ahley Olsen.
Zobacz też: Pomiędzy Cugowskim a synami nie zawsze było kolorowo. Wskazał, kto był temu wszystkiemu winny
Edukacja syna Bachledy-Curuś i Farrella. Ile kosztuje czesne?
Nie powinno dziwić, że szkoła, którą wybierają hollywoodzkie gwiazdy dla swoich dzieci musi stać na najwyższym poziomie. Tak jest w przypadku Campbell Hall School, która mieści się w Los Angeles. Poza dostępem do wiedzy, mają oni również świetnie wyposażoną placówką, a na uczniów czeka mnóstwo dodatkowych zajęć sportowych i artystycznych. Zatem ile trzeba za nią zapłacić? Za rok nauki czesne wynosi około 43 tysiące dolarów, czyli ponad 170 tysięcy złotych! Kwota zwala z nóg, jednak dla jednego z najpopularniejszych aktorów na świecie jest ona jak najbardziej możliwa do zapłacenia.