Sylwia S. żali się na swoje życie po aferze! Nie tak to sobie wyobrażała: "Zostałam skrzywdzona"
Sylwia S. oskarżyła Jarosława Bieniuka o brutalny gwałt. Mężczyzna areszt opuścił po dwóch dniach, wydając oświadczenie, w którym podkreślał swoją niewinność. Były piłkarz niedawno udzielił też wywiadu, w którym podtrzymywał swoje stanowisko.
04.05.2019 | aktual.: 04.05.2019 16:26
Sylwia S. przerywa milczenie
Inne spojrzenie na tę sprawę ma rzekoma ofiara Bieniuka - Sylwia S. Modelka nie tak dawno wydała oświadczenie, w którym przyznała, że od dwóch tygodni boi się wyjść z domu. Teraz postanowiła pójść o krok dalej i w rozmowie z Faktem zdradziła, co jej zdaniem wydarzyło się tej nocy:
Przyznała, że jej ciało przez długi czas było posiniaczone. Przez hejt, którego dotknęła, musiała zrezygnować z pracy:
Podkreślała, że pseudonim Cassandra, który nadały jej media jest kłamstwem:
Śledzicie tę sprawę?