Nie można postawić pomnika smoleńskiego na Krakowskim Przedmieściu? PiS ma już rozwiązanie
10 kwietnia 2010 roku przejdzie do historii. To właśnie tego dnia doszło do jednej z największych katastrof lotniczych. Samolot, którym do Smoleńska udała się między innymi grupa polskich polityków rozbił się niedaleko lotnika, na którym miał wylądować. Zginęło wówczas 96 osób. Wśród nich był między innymi ówczesny prezydent Lech Kaczyński.
14.04.2016 | aktual.: 18.08.2017 21:42
W ubiegłą niedzielę obchodziliśmy 6. rocznicę tych tragicznych zdarzeń. Największe uroczystości miały miejsce w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. W stolicy pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu przemawiał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zapowiadał wówczas, że w miejscu, w którym stoi zostanie postawiony pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. Do tej pory było to jednak niemożliwe. Nie zgadzał się na to stołeczny konserwator zabytków. Zdaniem tvnwarszawa.pl, da się obejść ten przepis.
Ustalenia te potwierdził niejako Andrzej Urbański, były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Jak myślicie, czy na Krakowskim Przedmieściu już niedługo pojawi się pomnik?