NewsySpowiedź księdza-geja Krzysztofa Charamsy w Newsweeku

Spowiedź księdza-geja Krzysztofa Charamsy w Newsweeku

Ks. Krzysztof Charamsa w Newsweeku
Ks. Krzysztof Charamsa w Newsweeku
Natalia Brzostowska
04.10.2015 23:10

Wyznanie polskiego księdza jest niezaprzeczalnie jedną z najgłośniejszych afer wywołanych coming outem ostatniego czasu. Ks. Krzysztof Charamsa wyznał publicznie, że jest gejem. Jego deklaracja oburzyła Kościół, który w trybie natychmiastowym odwołał go z pełnionych przez niego stanowisk. Charamsa jednak nie przestaje walczyć o tolerancję dla osób homoseksualnych. Dodatkowym ciosem dla Kościoła jest fakt, że ksiądz-gej jest aktualnie w związku.

W najnowszym numerze Newsweeka Krzysztof Charamsa pojawił się na okładce. Udzielił obszernego wywiadu, w którym wyjaśnia swoją postawę oraz w dalszym ciągu krytykuje zasady wiary chrześcijańskiej:

Jestem księdzem, który żyje w zgodzie z własną naturą, bo inaczej nie byłbym dobrym księdzem. Bóg mnie powołał jako homoseksualistę do służenia innym (...) Ale rzeczywiście, w świat płynie banalny i prostacki komunikat, że homoseksualność to grzech. A ona przecież grzechem być nie może, bo to naturalna orientacja seksualna człowieka, podobnie jak heteroseksualność. Dopiero kiedy osoby heteroseksualne i homoseksualne nie żyją w zgodzie z własną naturą i sumieniem, stają się grzesznikami.

Wyjaśnił również jak przebiegał jego proces dochodzenia do prawdy o sobie:

(...) Studiowałem, co na temat homoseksualizmu mają do powiedzenia teologowie katoliccy, ewangeliccy i anglikańscy. Zgłębiałem teologię queer, która jest poważną dziedziną refleksji teologicznej, niestety, wciąż tępioną przez Kościół katolicki. I wtedy nastąpił przełom w moim postrzeganiu tego, czym jest homoseksualność i kim jestem ja sam. (...) Zawsze to wiedziałem, czułem, że jestem inny. (...) Nie mogę czekać następnych pięćdziesięciu lat, aż Kościół zaakceptuje równość małżeńską, także kapłanów. Nie mogę czekać kolejnych pięćdziesięciu lat, bo prawdopodobnie nie będę aż tak długo żył.

Deklaruje także, że nie przestanie pełnić swojej funkcji kapłańskiej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że zostanie odrzucony przez Kościół:

Ja kapłanem zostałem na całe życie i nigdy nie przestanę nim być. Co więcej, całe życie będę kapłanem homoseksualistą i w żaden sposób nie będę mógł tego zmienić, bo nie mogę zmienić swojej orientacji.

Rodzi się pytanie, czy ludzie są na to gotowi?

Ks. Krzysztof Charamsa na okładce Newsweeka
Ks. Krzysztof Charamsa na okładce Newsweeka
ks. Krzysztof Charamsa pokazał publicznie swojego partnera
ks. Krzysztof Charamsa pokazał publicznie swojego partnera

 

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także