Izabela Janachowska jest ekspertką od ślubów, która sama popełniła kilka rażących błędów. Oto jej największe wpadki
Izabela Janachowska to specjalistka od tematów ślubu i wesela. Dziennikarka prowadzi program I nie opuszczę cię aż do ślubu, w trakcie którego pomaga przyszłym małżonkom naprawić wszystkie błędy, które mogłyby popsuć ceremonię. Czy perfekcyjny był także jeden z ważniejszych wydarzeń w jej życiu?
22.08.2018 | aktual.: 22.08.2018 23:22
Janachowska za mąż wyszła cztery lata temu i, jak zdradza na swoim kanale na YouTube'ie, w tamtym czasie nie była jeszcze specjalistką od tematów ślubnych. Nic więc dziwnego, że na swoim koncie zapisała małe wpadki, którymi podzieliła się z widzami. Jednocześnie było to ostrzeżenie by nie zrobili tego samego.
Pierwsza z wtop dotyczyła sukni ślubnej. Okazuje się, że dziennikarka wybrała tak ciasną, że ledwo mogła przetrwać w niej całą uroczystość. A i tak o mały włos zemdlałaby przy gościach, którzy musieli ją wachlować by tak się nie stało:
Celebrytka przypomniała też, że od zawsze marzyła by do ołtarza pójść w konkretnym modelu butów. Rozpoczęła więc poszukiwania i ostatecznie znalazła je we Francji. I chociaż w tamtym czasie je kupiła, w ogóle nie poszła w nich do ołtarza. Dlaczego? Były zbyt niewygodne. Ekspertka radzi więc przyszłym pannom młodym by wybierały takie obuwie, w których będą się dobrze czuć.
Janachowska przyznała, że jej upartość nie była najlepszym przyjacielem. Na ten wyjątkowy dzień wymarzyła sobie pofalowane włosy. I wszystko by się udało, gdyby nie deszcz, który nagle spadł. Sytuację próbowała ratować fryzjerka, która zaproponowała Izabeli, że włosy upnie. Dziennikarka nie dała się jednak przekonać i efekt nie był rewelacyjny.
Co jeszcze zdradziła? Obejrzyjcie odcinek i przekonajcie się sami: