NewsySkrajne emocje po powrocie "You Can Dance". Od "porażki" po zachwyty

Skrajne emocje po powrocie "You Can Dance". Od "porażki" po zachwyty

Po dziewięciu latach przerwy "You Can Dance" powróciło na antenę TVN. Program zupełnie nie przypomina poprzednich edycji, na co oczywiście zwrócili uwagę internauci. Nie brakuje skrajnych opinii na temat show, ale i samych jurorów.

Widzowie wydali werdykt na temat nowego "You Can Dance"
Widzowie wydali werdykt na temat nowego "You Can Dance"
Źródło zdjęć: © Instagram: youcandance.tvn, KAPIF

W wiosennej ramówce TVN pojawiło się kilka nowości. Jedną z nich jest powracające "You Can Dance". W środę, 26 lutego, na antenie TVN zadebiutowała odświeżona wersja programu. W jury najnowszej edycji zasiadają: Mery Spolsky, Ryfa Ri, Bartosz Porczyk oraz Michał Danilczuk, natomiast prowadzącym został Maciej Dowbor. Już na pierwszy rzut oka widać, że rozpoczęta właśnie seria mocno odbiega od tego, co znają starzy fani tanecznego show. I dlatego też pojawiło się mnóstwo skrajnych opinii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michał Danilczuk o kulisach przejścia do TVN-u i nowej edycji Tzg.

"You Can Dance" w nowej formule. Zupełnie nie przypomina programu sprzed lat

Ostatnia edycja "You Can Dance" w TVN miała miejsce w 2016 roku. Nic więc dziwnego, że produkcja zdecydowała się na zmiany. Trzeba jednak przyznać, że konwencja programu uległa dużej zmianie. Przede wszystkim jurorzy nie siedzą przy stole, a na... dużych kanapach. Ponadto od razu rzuca się w oczy to, że w programie jest dużo mniej tańca. Choć program trwał blisko 1,5 godziny, to przeważały historie bohaterów, a nie ilość występów, jak miało to miejsce dotychczas. Sporo do powiedzenia mieli również fani "You Can Dance". W social mediach zaroiło się od komentarzy.

Widzowie komentują nowe "You Can dance". Mają mieszane odczucia co do jury

Powrót "You Can Dance" oczywiście nie przeszedł bez echa. Internauci przede wszystkim skupili się na jurorach. Według wielu opinii poza Michałem Danilczukiem cała reszta składu jurorskiego ani nie jest związana stricte z tańcem, ani nie ma zbyt wiele do powiedzenia. To jednak nie wszystko. Przebija się również mnóstwo negatywnych komentarzy na temat samej formuły. Widzom nie spodobało się to, że TVN chce grać na emocjach ludzi, wybijając na pierwszy plan smutne historie z życia uczestników.

"Dajcie spokój z tymi smutnymi, płaczliwymi historiami z życia. Każdy jakieś ma. Lepiej skupić się na tańcu i pokazać więcej uczestników", "Jury na kanapie to zły pomysł. Młody człowiek tańczy a jury leży", "Moglibyście spokojnie przyciąć historię tancerzy i wrzucić więcej uczestników", "Jury kompletnie mi nie pasuje...", "Jury - porażka. Tylko jeden profesjonalny tancerz. Co tam robią dwie piosenkarki i aktor?" - dali znać niezadowoleni fani.

Mimo krytyki program zdobył również pozytywne opinie. Widzowie, którzy śledzą "You Can Dance" od początku, wyrazili zadowolenie z powrotu formatu. Według nich program potrzebował odświeżenia i wszystko zostało dobrze zrobione.

"Zapowiada się o wiele lepiej niż poprzednia wersja. Jury - rewelacyjne. Z niecierpliwością czekam na następne odcinki", "Moje serce skradło jury, jest w świetnym składzie, które wnosi powiew świeżości w teraźniejszości I nawet pan Maciej świetnie wpasował się w rolę. Brawo!", "Bardzo lubię ten program i dobrze, że panowie mają pojęcie o tańcu i mogą wyrazić krytykę i się jej nie boją" - dodali entuzjaści.
Nowa odsłona "You Can Dance" budzi mieszane odczucia
Nowa odsłona "You Can Dance" budzi mieszane odczucia© KAPIF

Wybrane dla Ciebie