Schreiber wyszła z domu i zrobiła scenę. Publicznie krzyczała, aż straciła głos: "Macie krew na rękach"
Marianna Schreiber nie ogranicza się tylko do szerzenia swoich opinii w internecie. Kontrowersyjna celebrytka potrafi narobić niezłego zamieszania także w przestrzeni publicznej. Tak było podczas jednego z ostatnich protestów, kiedy to aktywiści klimatyczne usłyszeli od niej brutalne zarzuty.
Marianna Schreiber nie przestaje zdumiewać swoimi kontrowersyjnymi poglądami i pomysłami. Niedawno m.in. zadeklarowała zamiar kandydowania na urząd prezydenta Polski, choć obecne przepisy konstytucyjne uniemożliwiają jej start ze względu na wiek. W mediach społecznościowych regularnie dzieli się swoimi uwagami, co często wywołuje ożywione dyskusje. Nie ogranicza się jednak tylko i wyłącznie do przestrzeni wirtualnej.
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber mówi, co zmieni się, gdy zostanie prezydentem Polski. Padła zaskakująca deklaracja
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michel Moran o swojej operacji. Dlaczego się na nią zdecydował?
Marianna Schreiber zrobiła scenę na proteście
Okazało się bowiem, że Schreiber postanowiła wyjść z domu i narobić szumu na proteście aktywistów klimatycznych. Grupa Ostatnie Pokolenie ostatnio jest na celowniku mediów ze względu na prowokujące dyskusje metody, takie jak blokowanie ulic. Celebrytka nie ukrywała swojego rozgoryczenia - wręcz przeciwnie, dała publicznie upust swojej frustracji, wykrzykując na zgromadzonych protestujących. Wszystko nagrała.
To są po prostu terroryści. Macie krew na rękach. Ludzie nie mogą zawieźć dzieci do szpitala, bo wymyślacie jakieś bzdury. (...) Tu się urodziłam, nigdy nie było takiego syfu, jak teraz. Przez takich ludzi giną małe dzieci, które nie dojadą do szpitala - krzyczała.
Schreiber: "Straciłam całkowicie głos"
Zamęt podczas protestu sprawił, że influencerka nabawiła się problemów z głosem. Siedząc już w aucie wyznała, że nie jest w stanie dalej mówić, nie żałuje jednak swojej decyzji:
Kochani, po tej sytuacji straciłam całkowicie głos i nie mogę mówić. Masakra po prostu, ale opłacało się, bo terroryści powinni siedzieć w więzieniu.
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber fantazjuje o zamachu stanu w Polsce. Internauci: "Powinno się pani odciąć dostęp do neta"