Skandal po wizycie Donalda Trumpa odbija się na rodzinie królewskiej! Pałac Buckingham wkroczył do akcji i... tylko pogorszył sytuację
Wizyta Donalda Trumpa w Europie wzbudziła ogromne kontrowersje. W Wielkiej Brytanii prawdopodobnie większe, niż gdziekolwiek indziej, bo rodzina królewska miała w przeszłości kilka nieprzyjemnych spięć z Trumpem. Po jego wizycie zrobiło się jeszcze gorzej, bo do mediów trafiły kłopotliwe plotki. Kłopotliwe, ze względu na polityczny charakter wizyty. O co chodziło?
17.07.2018 10:09
Książę William i książę Karol, następca tronu i jego dziedzic, kompletnie zignorowali wizytę prezydenta. Dlaczego?
W odpowiedzi na te rewelacje, Trump w rozmowie z The Sun poskarżył się na Zjednoczone Królestwo:
Po tych plotkach i wywiadzie udzielonym przez Trumpa, pałac Buckingham musiał zareagować. Jak donosi People, ich rzecznik prasowy próbował wyprostować sytuację, ale ostatecznie jej wydźwięk jedynie pogorszył sytuację, poniekąd potwierdzając plotkę:
Innymi słowy: nikt poza królową Elżbietą II, która nie miała innego wyjścia, nie wyraził zainteresowania tematem. I może dałoby się w tę bajkę uwierzyć, gdyby nie fakt, że księżna Kate i książę William podczas wizyty Baracka Obamy i jego żony byli obecni podczas powitania prezydenckiej pary, a później spędzili z nimi kilka długich godzin na prywatnym obiedzie...
To chyba tyle w kwestii "standardowych procedur".