Robert Makłowicz wraca do telewizji. Pojawi się w nowej stacji
Robert Makłowicz współpracował w przeszłości z TVP, a następnie z TVN, obydwie stacje jednak rozwiązały z nim umowy. Teraz wraca do telewizji. Jego program, który od pięciu lat można oglądać na kanale na You Tube, pojawi się w Stopklatce.
Robert Makłowicz zdobył ogromną popularność, prowadząc kulinarno-podróżniczy cykl "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza" w TVP. Niestety, stacja rozwiązała z nim umowę. Makłowicz pojawił się wtedy w TVN, gdzie jego program "Makłowicz w podróży" robił furorę, ta stacja jednak także zakończyła z nim współpracę. W 2020 roku dziennikarz postanowił szturmem podbić platformę You Tube i to tam pojawiają się kolejne odcinki jego kulinarno-podróżniczych programów, a sam kanał obserwuje niema 650 tysięcy osób. Od jesieni będzie jednak można oglądać Roberta Makłowicza znów w telewizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Robert Makłowicz powróci do TVP? Postawił sprawę jasno!
Robert Makłowicz znów w telewizji. Od września pokaże go Stopklatka
Robert Makłowicz po pięciu latach wraca do telewizji. Pokaże go naziemna stacja Stopklatka, która należy do Grupy Kino Polska.
Odcinki programu "Robert Makłowicz", nakręcone w Tajlandii, Jordanii, Irlandii, Dalmacji, Bośni i Hercegowinie, Portugalii, Niemczech, we Włoszech, Francji oraz w Polsce będzie można tam śledzić już od 8 września, w dni powszednie, od 12:10 do 14.
Miłośnicy Roberta Makłowicza z pewnością już nie mogą doczekać się startu programu w Stopklatce.
Skandal w TVP. Wyrzucili Roberta Makłowicza po zmanipulowanym spocie
Robert Makłowicz, znany krytyk kulinarny i podróżnik, po 20 latach współpracy z TVP został zwolniony z powodu konfliktu z kierownictwem stacji. Spór rozpoczął się od emisji spotu wizerunkowego, w którym jego wypowiedź została zmanipulowana. Makłowicz twierdził, że jego słowa, które miały dotyczyć programu "Bake Off: Ale ciacho!", zostały użyte w kontekście całej stacji, co było niezgodne z jego intencjami.
TVP odpierała zarzuty, twierdząc, że Makłowicz był świadomy kontekstu, w jakim jego wypowiedź zostanie użyta. Mimo to krytyk kulinarny domagał się wycofania spotu, co spotkało się z odmową ze strony stacji. W odpowiedzi na konflikt TVP zdecydowała się zakończyć współpracę z Makłowiczem, co wywołało protesty jego fanów, którzy zorganizowali akcję gotowania pod siedzibą telewizji.