Radykalna zmiana u Blanki Lipińskiej. Po jej poprzedniej fryzurze ani śladu
Blanka Lipińska od lat zachwyca stylem, ale nie ukrywa, że lubi nim eksperymentować. Teraz autorka erotyków zdecydowała się na diametralną zmianę w wyglądzie. Konkretnie chodzi o nową fryzurę, którą zaskoczyła swoich fanów.
Blanka Lipińska zyskała popularność dzięki wydaniu serii książek "365 dni". Po napisaniu pierwszej części Polska oszalała na jej punkcie. Szybko wskoczyła do ścisłego grona najchętniej poczytnych pisarek, a następnie pomogła przy ekranizacji swoich powieści. Prywatnie, od 2021 roku jest w związku z Pawłem Baryłą. Teraz pisarka zaskoczyła swoich fanów, zmieniając całkowicie swój look. Zdecydowała się na ścięcie włosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o emocjach w związku Sandry Kubickiej i Barona. Co z ich rozwodem? "Gdy ja rozwodziłam się z pierwszym mężem..."
Metamorfoza Blanki Lipińskiej. Takiego cięcia mało kto się spodziewał
Blanka Lipińska często szokuje swoich fanów. Teraz za pośrednictwem Instagrama zaprezentowała się w nowej, świeżej odsłonie, która doskonale wpisuje się w aktualne trendy. Jej nowa fryzura to krótkie, warstwowe cięcie typu pixie cut, z dłuższą, nonszalancko opadającą grzywką. Włosy zostały delikatnie potargane i ułożone w sposób nadający objętości i lekkości, co nadaje całości rockowego, nieco zadziornego charakteru. Jasny blond z subtelnymi refleksami podkreśla letnią opaleniznę i dodaje świeżości. To fryzura, która świetnie eksponuje rysy twarzy i pasuje do mocnej, wyrazistej osobowości autorki "365 dni".
Historia tej fryzury jest taka, że nie ma historii. Budzę się w czwartek i mówię do Pawła, może bym włosy obcięła na krótko? - zdradziła Blanka Lipińska.
Blanka Lipińska wprost o swojej spontaniczności. Wspomniała o ADHD
Lipińska już kilkukrotnie wspomniała w wywiadach, że cierpi na ADHD. To jednak nie przeszkadza pisarce w codziennym działaniu. We wspomnianym wpisie na Instagramie na temat nowej fryzury wspomniała, że z racji choroby najpierw działa, a potem stawia czoła konsekwencją. Dzięki temu żyje też dużo bardziej spontanicznie i w wielu sprawach działa momentalnie. Podkreśliła, że od pomysłu do realizacji jest u niej bardzo krótka droga.
U mnie od pomysłu do realizacji krótka droga, bo ja jestem dosyć spontaniczna — tak zmieniam włosy, robię tatuaże albo wyjeżdżam na wakacje. Nad liftingiem też długo nie myślałam. Przez ADHD po prostu działam, a ewentualne konsekwencje wezmę na klatę później. Jeśli będą — dodała we wspomnianym wpisie Lipińska.