Przemoc, używki, toksyczny związek. Wieści o coraz gorszym stanie Britney Spears: "Nie bierze leków"
Ze stanem psychicznym Britney Spears ma być coraz gorzej, informują zagraniczne media. Osoby z bliskiego otoczenia piosenkarki mówią o niepokojącym zachowaniu, a nawet przemocy. Co więcej, nowy partner jej nie pomaga.
20.05.2024 | aktual.: 20.05.2024 17:43
Od lat pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarek muzyki popularnej. Britney Spears przeszła w swojej karierze sporo - niestety, ostanie się jej niewiele dobrych wspomnień. Ciągnąca się latami walka o odzyskanie wolności od ojca miała na nią spory wpływ. Po, zdawałoby się, triumfalnym zrzuceniu kurateli, nie jest lepiej. Tak przynajmniej twierdzą zagraniczne media i osoby z otoczenia artystki.
ZOBACZ TEŻ: O luksusie może pomarzyć. Wojciech Błach z trudem utrzymuje rodzinę: "Nawet kredytu nie mogę dostać"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zachowanie Britney Spears coraz bardziej niepokojące
Jak podaje TMZ, dziennikarzom udało skontaktować się z osobami będącymi blisko Britney, które mają wgląd w jej życie. Z przekazanych informacji można wywnioskować, że jej stan z dnia na dzień wydaje się coraz gorszy.
Dowiedzieliśmy się, że nie bierze leków stabilizujących nastrój, a także miesza alkohol z używkami. Jest to wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ uzależnienia nieraz zmusiły ją do podjęcia się odwyku - czytamy.
Ma to negatywnie wpływać także na jej odbiór rzeczywistości. Według informatorów portalu artystka posuwa się nawet do przemocy fizycznej:
Powiedziano nam, że Britney ma ostre wahania nastroju, często ogarnia ją wściekłość i kończy się na przemocy fizycznej. Czasami nie można się z nią w ogóle skontaktować, ponieważ nie jest w stanie zaangażować się w racjonalną rozmowę.
Partner Britney Spears nie jest dla niej żadną pomocą?
To jednak nie koniec. Obecny partner piosenkarki, Paul Soliz, ma ograniczać ją w podobny sposób co niegdyś ojciec. Prowadzi nie tylko jej dom, ale także coraz bardziej stara się kontrolować jej życie. TMZ w tym miesiącu informowało nawet o kłótni, podczas której miało dojść do rękoczynów. Półnaga Britney po wszystkim wyszła na korytarz hotelowy i krzyczała na innych gości.
Już od jakiegoś czasu posty Spears w mediach społecznościowych zwracają uwagę internautów. Niektóre z nich mogły wydać się wręcz absurdalne, tak jak wtedy, gdy artystka w skąpym odzieniu wymachiwała nożami przed kamerą. Czyżby faktycznie w jej życiu działo się coś niedobrego?