Gwiazdy na przedpremierze "Batwheels": Joanna Opozda, Maja Hyży z córką, Joanna Moro z dziećmi [ZDJĘCIA]
Dziś w warszawskim Kinogramie zjawiła się cała plejada sław z pierwszych stron gazet. Wzięły one udział w przedpremierze nowego serialu animowanego Michael'a G. Stern'a – Batwheels. Produkcja stanowi połączenie akcji i komedii. Zobaczymy w niej znane postacie z uniwersum DC, w tym Batmana, Jokera, Pingwina, Bartgirl, Harley Quinn, Kobietę Kot i Trujący Bluszcz.
Kultowe pojazdy z uniwersum DC tworzą niesamowity zespół, który zawsze jest gotowy do walki ze złem – czytamy w oficjalnym opisie bajki.
Kto zaszczycił organizatorów swoją obecnością? Jakie kreacje wybrały na tę okazję gwiazdy? Które z nich wzięły ze sobą pociechy? Zapraszamy do naszej galerii, gdzie zamieściliśmy zdjęcia znanych uczestniczek imprezy i ich dzieci.
Przedpremierowy pokaz serialu Batwheels. Zdjęcia gwiazd
Z zaproszenia na imprezę skorzystały między innymi Maja Hyży i Joanna Moro, które wzięły na event dzieci. Wokalistce towarzyszyła córka, podczas gdy aktorce jeden z dwóch synów i córka – Ewa. Joanna Opozda, która także zapozowała przed fotoreporterami, zostawiła syna Vincenta w domu. Po pierwsze mama dba o prywatność chłopca, a po drugie – Antek Królikowski, będący jego ojcem, publicznie oponował przeciwko pokazywaniu go w mediach.
Joanna Opozda kontra Antek Królikowski
Asia w weekend znów starła się z byłym partnerem. Antek sprowokował ją do tego, pisząc, jakoby musiał jej płacić za 15 tys. zł za każdorazowe wykrycie THC w jego organizmie.
Od lutego 2022 roku leczenie marihuaną było dla mnie bardzo utrudnione, z uwagi na dezaprobatę mojej ówczesnej partnerki, która traktowała marihuanę tak samo, jak twarde narkotyki czy alkohol. W trosce o ratowanie małżeństwa z matką mojego dziecka podpisałem nawet oświadczenie, że za każdorazowe wykrycie THC w moim organizmie zapłacę 15 tysięcy zł, co też trzykrotnie uczyniłem – napisał.
Wywołana do tablicy aktorka zamieściła wpis (więcej tutaj), który jednak szybko zniknął z social mediów.
[…] to, że mieszasz mnie znowu w te rozgrywki i upubliczniasz, w jaki sposób starałam się walczyć z twoim nałogiem, że robiłam ci testy i ty już dobrze wiesz, że nie chodziło o marihuanę… to już jest inna sprawa – odpowiedziała Królikowskiemu.
Następnie, w rozmowie z Pudelkiem, ujawniła, dlaczego wykasowała odpowiedź dla ojca swojego syna. Asia przekonuje, że jest zmęczona sytuacją, przez co nie wie, czy w ogóle jest sens uczestniczyć w internetowych przepychankach.
Sama już nie wiem, czy jest sens, żebym za każdym razem komentowała te bzdury? Życie jest za krótkie, żeby się tak ciągle przepychać. Z drugiej strony, nie chcę, żeby mój syn kiedyś powiedział mi: Mamo, skoro tak nie było, dlaczego milczałaś? – wytłumaczyła.
Nic – niestety – nie wskazuje na to, aby ten konflikt miał się zakończyć w krótkim czasie.