Polski inwestor stracił DZIESIĄTKI MILIONÓW na giełdzie. "Popłynąłem grubo"
Rafał Zaorski od lat prężnie działa na giełdzie. Znany polski inwestor podzielił się z fanami swoimi nietrafionymi decyzjami. Przez nie stracił ponad 50 milionów złotych.
Rafał Zaorski to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich inwestorów. Zyskał popularność dzięki spektakularnym inwestycjom, w tym sprzedaży apartamentu na Złotej 44 w Warszawie. Od lat dzieli się również z fanami swoimi ruchami na giełdzie. Te w ostatnim czasie okazały się jednak mocno nietrafione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakub Józef Orliński o swojej karierze w Polsce i za granicą, YCD oraz duecie marzeń. Gdzie może liczyć na wyższe zarobki?
Rafał Zaorski stracił 53 miliony złotych. Wszystko przez złą strategię
O wspomnianej inwestycji Zaorskiego na Złotej 44 sporo się mówiło. Według doniesień zakupił apartament za blisko 23 miliony złotych, natomiast wystawił go na sprzedaż 16 milionów drożej. Choć nie jest znana dokładna kwota, którą otrzymał za lokal, to pewne jest, że środki zainwestował. Za pośrednictwem platformy X podzielił się z fanami przykrym doświadczeniem. Ogłosił, że stracił 53 mln zł na giełdzie. Jak przyznał we wpisie, przyczyną było "wiele złych decyzji rynkowych z wielkim finałem na chińskich cłach w wojnie celnej Trumpa z całym światem".
Zobacz: Od sześćdziesięciu lat nie było kobiecej załogi. Katy Perry leci w kosmos z narzeczoną Bezosa
Zaorski przyznał, że gra ostro na giełdzie. Teraz planuje przerwę
Inwestor przyznał, że jego działania mogą być postrzegane jako hazard. Podkreślił też, że podjął się wielu projektów i nie wszystkie zakończyły się sukcesem. Między innymi dlatego, ale też z racji ogromnej straty funduszy Zaorski postanowił zrobić przerwę w swojej aktywności rynkowej. Teraz dał sobie czas na przemyślenie strategii. Podkreślił jednak, że z pewnością niebawem wróci do działania.
Przemyślałem sytuację i postanowiłem, że odchodzę od "stolika" rynkowego na pewien czas celem przeanalizowania swojej strategii, podejścia i "mentalu" do inwestowania. Gram ostro co może przez niektórych być poczytywane jako hazard. Rozumiem, że można tak to postrzegać — napisał.