Policja w rezydencji Willa Smitha. Chris Rock zmienił zdanie i zgłosił sprawę na policję? Aktor ma spore kłopoty
Will Smith zaczynał od nagrywania muzyki rap. Ten epizod jest już nieco zapomniany, ponieważ zrobił on większą karierę jako hollywoodzki aktor. W ostatnich latach budził spore kontrowersje. Wszystko przez jego odważne wypowiedzi na temat „otwartego małżeństwa” z Jadą Pinkett Smith. Małżonek chwalił się tym, że partnerzy wzajemnie pozwalają sobie na zdrady. Tego typu wyznania wzbudziły tak spore zażenowanie, że część fanów podpisała się pod petycją, w której apelowali o to, aby ich idol przestał się wypowiadać publicznie.
30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 15:57
Apele jednak nie poskutkowały i Will znów przekroczył granice dobrego smaku. Zrobił to podczas gali wręczenia Oscarów. W trakcie uroczystości prezenter Chris Rock żartował sobie z uczestników wydarzenia. Jeden z dowcipów dotyczył tego, że Jada straciła włosy na skutek rzadkiej choroby skóry. Mówił m.in.:
Pierwsza część wspomnianego filmu opowiada o przygodach Jordan O’Neil (w tej roli Demi Moore), która ogoliła głowę na tzw. zapałkę. Smith momentalnie zrozumiał aluzję i wbiegł na scenę, by uderzyć Chrisa. Na tym się jednak nie skończyło. Aktor w wulgarnych słowach krzyczał do oponenta:
Policja z Los Angeles od początku wiedziała o incydencie. Informowała też, że Chris nie złożył zawiadomienia w sprawie ataku. Czy jednak zmienił zdanie? Funkcjonariusze policji odwiedzili właśnie rezydencję Smithów w miejscowości Calabasas w hrabstwie Los Angeles w Kalifornii.
Policja w domu Willa Smitha. Co tam robiła?
Serwis Page Six ustalił, czego dotyczyła wizyta. Rzecznik departamentu szeryfa LA, Lizette'a Salcon, przekazała dziennikarzom, że policja odwiedziła Smitha, ponieważ jeden z sąsiadów dostrzegł drona, który krążył nad budynkiem. Policjantka nie podała jednak, czy to Smith zawiadomił policję, czy zrobił to za niego jego znajomy.
Niewykluczone, że dron należy do jednego z kalifornijskich paparazzich, dla których Will jest teraz łakomym celem i którzy dostarczają mu sporo kłopotów.
Nawet jeśli aktor nie odpowie prawnie za stosowanie przemocy, możliwe, że Akademia Filmowa, która wręcza Oscary, ukarze go w inny sposób, np. odbierając mu tegoroczną statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. Być może nigdy więcej nie zostanie on zaproszony na wydarzenie.
Czy Will Smith powinien odpowiedzieć za swoje zachowanie?