Pokazała słowa psychologa o Robercie Lewandowskim. Tak Anna Lewandowska wspiera męża
Afera wokół reprezentacji Polski w piłce nożnej trwa w najlepsze. Co chwilę pojawiają się nowe informacje, które elektryzują kibiców. Robert Lewandowski może natomiast liczyć na słowa otuchy od najbliższych. Po raz kolejny wsparcie dla męża wyraziła Anna Lewandowska, która udostępniła wpis psychologa Rafała Koszyka. Ten daje do myślenia.
W minioną niedzielę, 8 czerwca w polskiej reprezentacji nastąpiło istne trzęsienie ziemi. Związek poinformował za pośrednictwem social mediów, że Robert Lewandowski nie będzie pełnił roli kapitana kadry, a jego miejsce zajmie Piotr Zieliński. Chwilę później głos zabrał "Lewy", który poinformował, że zawiesza grę w reprezentacji do czasu, aż selekcjonerem będzie Michał Probierz. Co rusz w mediach pojawiają się kolejne informacje o konflikcie na linii trener-były kapitan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czuje się ojciec Patrycji Markowskiej? Czy jest szansa, że kiedykolwiek powróci do muzyki?
Anna Lewandowska po raz kolejny wsparła męża. Udostępniła post psychologa
Kilkanaście dni temu, gdy Lewandowski ogłosił, że nie pojawi się na czerwcowym zgrupowaniu kadry, wylała się na niego fala hejtu. Fani i dziennikarze sportowi zarzucali kapitanowi, że nie przejmuje się losami kadry. Przed meczem z Mołdawią "Lewy" rozjaśnił sytuację i opowiedział Mateuszowi Borkowi o swoich problemach. Zdradził, że już na kilka tygodniu przed zgrupowaniem nie czuł się najlepiej i to nie tylko w kwestii fizycznej, ale i mentalnej. Potem jednak wybuchła cała afera z odebraniem opaski i odejściem z kadry. To z pewnością nie pomogło Robertowi, co zauważył psycholog, Rafał Koszyk.
Anna Lewandowska cały czas wspiera męża. We wtorkowe popołudnie udostępniła na swoim Instagramie wpis wspomnianego terapeuty. Koszyk w swoim poście podkreśla, że decyzja "Lewego" wynika z kryzysu, a nie z kaprysu. Podkreślił, że stara się zrozumieć piłkarza, po którym widać, że nie czuje się najlepiej i przestał ukrywać swoje prawdziwe emocje.
Jeśli ktoś mówi publicznie: "Nie czułem się dobrze fizycznie, ale też mentalnie. Miałem dołek. Nie byłem w stanie pomóc kadrze", to już nie jest piłkarz w formie. To człowiek w kryzysie. W takim stanie nie podejmuje się decyzji na chłodno. Podejmuje się je z poziomu przeciążenia emocjonalnego. To nie strategia. To reakcja: "Nie dam już rady tego nie czuć." - zaczął psycholog w swoim wpisie.
Psycholog komentuje decyzję Roberta Lewandowskiego. Wspomniał o wypaleniu
Robert Lewandowski gra na najwyższym poziomie od blisko 20 lat. W kadrze reprezentacji Polski zadebiutował w 2008 roku i od tego czasu nieprzerwanie pojawia się na meczach "Biało-Czerwonych". Psycholog Rafał Koszyk po usłyszeniu wywiadu "Lewego" z Mateuszem Borkiem stwierdził, że zawodnik FC Barcelony boryka się z chronicznym wypaleniem i utratą zaufania. Dodał, że według niego Lewandowski nie ma obecnie sił i wcale się nie obraził na reprezentację.
Odebranie opaski? To może być tylko symbol. Ale w momencie kryzysu to symbol ostateczny. I nagle pada decyzja: "Nie gram, dopóki on tu jest." Nie z ego. Z wypalenia. Z braku zaufania. Z braku sił. To nie jest kaprys. To klasyczny objaw chronicznego wypalenia i utraty zaufania. A im dłużej trwał ten proces, tym mocniej człowiek potrzebuje go zatrzymać. I to nawet za cenę wszystkiego. I nie, Lewandowski nie "obraził się". On po prostu w końcu przestał udawać, że daje radę - czytamy we wpisie.