Piotr ze "Ślubu..." ma żal do Agaty. Chodzi o jego syna. "Wystarczył maleńki gest"
Piotr Miechowski w ostatnim odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpłakał się przed kamerami z powodu zachowania żony. Bohater programu TVN ma za złe Agacie, że nie wykazała zainteresowania jego synem. Uczestnik formatu po emisji odcinka ponownie zabrał głos w sprawie.
25.10.2024 16:33
Bieżącą edycję "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bez wątpienia zdominowali Joanna Piłat i Kamil Mandat oraz Agata i Piotr Miechowscy, głównie ze względu na panie, które są mocno krytykowane przez widzów za swoje zachowanie. Pierwszej dostaje się za oziębłość i brak emocji wobec męża, drugiej – za publiczne krytykowanie małżonka. Po emisji ostatniego odcinka "Ślubu..." Agacie z kolei dostało się za brak zainteresowania synem Piotra, co doprowadziło mężczyznę do płaczu przed kamerami. Kobieta wyjaśniła, że "nie dopytywała o Stasia, bo nie wiedziała, że to ważne" dla jej męża. Wydawać by się mogło, że na bolesnych wyznaniach w programie się skończy. Nic bardziej mylnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Piotr Miechowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma żal do Agaty o brak zainteresowanie jego synem. "Wystarczył maleńki gest"
Piotr Miechowski na Instagramie szerzej opisał, jak z jego perspektywy wygląda brak zainteresowania żony jego synem. Przybliżając widzom "Ślubu od pierwszego wejrzenia" cały problem, wspomniał o jednej sytuacji, która wyprowadziła go z równowagi. Napisał:
Sprawa zaczęła się na Cyprze, gdy podczas wyjazdu Agata kupowała pamiątki dla rodziny, przyjaciół, jak również dla siostrzenic i koleżanek. Nie zainteresowała się w ogóle moim synem, a wystarczył maleńki gest, to przykre. Nie chodzi tutaj o materializm, a o zainteresowanie czy okazanie odrobiny empatii.
ZOBACZ TEŻ: Agata ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uciekła od Piotra! Doszło do ostrej kłótni przed kamerami
Agata Miechowska w tym czasie zorganizowała na Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Na starcie zaznaczyła, że nie może zbyt dużo mówić, a to z uwagi na wciąż trwającą emisję "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Napisała:
Ze względu na szacunek do formuły programu wolałabym na razie nie mówić za wiele i poczekać do końca emisji. Wiem, że jest ciekawie. (...) Miejcie proszę na uwadze, że każdy odcinek jest mocno edytowany i wiele rozmów i reakcji nie jest pokazane. Wyrwane z kontekstu nerwowe zachowanie (...) to efekt mojej reakcji obronnej na stres. Jestem pewna, że wielu z was się to mogło przydarzyć, tylko nie było wtedy kamer.
Jeden z internautów zapytał Agatę Miechowską, dlaczego jej mąż ciągle atakuje ją na Instagramie. Bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odparła:
Nie mam pojęcia. Może coś go boli?