Kłótnia w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" po ucieczce Agaty. Piotr miał tego dosyć

Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie mogą narzekać na nudę. Trzy małżeństwa zaaranżowane przez specjalistów nadal się docierają, wyraźnie widać także pierwsze kryzysy. Szczególnie silne emocje wywołuje relacja Piotra i Agaty. Część widzów uważa, że małżeństwo nie ma szans na przetrwanie. W najnowszym odcinku przekonaliśmy się, jak zakończyła się tajemnicza "ucieczka" kobiety.

Z zapowiedzi najnowszego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dowiedzieliśmy się, że Agata niespodziewanie opuściła Piotra i sama pojechała do koleżanki. Wiele osób zaczęło zastanawiać się, czy to początek końca ich aranżowanego małżeństwa.

Nie jest tajemnicą, że Piotr i Agata się nie dogadują, a napięcie między nimi zdaje się wzrastać. Agata niespodziewanie postanowiła wybrać się do koleżanki sama, żeby dać sobie i mężowi trochę przestrzeni.

Spakowałam swoje rzeczy i postanowiłam, że trzeba dać mu przestrzeń, więc pojechałam sama - wyjaśniała przed kamerami.

Piotr nie krył oburzenia decyzją małżonki i nazwał ją otwarcie "ucieczką". Między małżonkami doszło do sprzeczki. Agata zarzucała Piotrowi między innymi, że jest porywczy i dużo przeklina, a ona usuwa się, żeby chronić swoje emocje.

ZOBACZ TAKŻE: Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uderza w Agatę. Padły ostre słowa: "Nie wiem, kiedy była trzeźwa"

Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są podzieleni. Część z nich uważa, że Agata zachowuje się nie w porządku w stosunku do męża. Także po ostatnim odcinku pojawiły się komentarze fanów show, którzy uważają, że kobieta jest skupiona na sobie i niewiele robi sobie z uczuć Piotra.

Narcyzm, w tym przypadku kobieta narcystyczna (...) broniłam jej, bo myślałam, że to stres i nerwy. Natomiast, jak mam być obiektywna i patrzę na całokształt oraz sposób mówienia do męża, czy też kelnerki, sprawia że zmieniam zdanie. Brak szacunku z jej strony jest ogromny (...) Ta baba to taki buc - grzmiali internauci.