Była żona Jacka Rozenka walczy z rakiem! Wielki dramat w życiu aktora. Gwiazdor i jego syn rozpaczliwie apelują o pomoc!
Była żona Jacka Rozenka walczy z chorobą nowotworową. Zdiagnozowano u niej rozsiany przerzut raka do kości. Kobieta nie ma środków na leczenie. Zdruzgotana rodzina prosi o pomoc dobrych ludzi.
Jacek Rozenek zanim związał się z Małgorzata Rozenek był żonaty z Katarzyną Litwiniak, z którą ma syna Adriana. Okazuje się, że Katarzyna od kilku lat walczy dzielnie z rakiem. Zdiagnozowano u niej rozsiany przerzut raka do kości. Litwiniak po długiej walce z chorobą w 20019 roku usłyszała kolejną dramatyczną diagnozę.
W 2016 roku usłyszałam pierwszą diagnozę: rak piersi. Po operacji, radioterapii, hormonoterapii i wielu innych zabiegach czułam, że wracam do zdrowia, co dawało mi nadzieję na zdrową przyszłość, jednak wyniki badań wykazujące obecność aktywnych komórek rakowych w organizmie nigdy nie były w normie. Pojawiły się bardzo uciążliwe bóle kręgosłupa. W lutym 2019 roku postawiono mi nową diagnozę - rozsiany przerzut raka do kości. Lekarz onkolog postawił bardzo niekorzystne statystyczne rokowania, nie dając żadnej szansy na wyzdrowienie. Pomimo to nie poddaję się i wierzę, że znajdę rozwiązanie i powrócę do zdrowia - napisała Litwiniak.
Była żona Jacka Rozenka potrzebuje pomocy finansowej, aby dalej dzielnie walczyć z chorobą.
Szukając drogi do wyzdrowienia odnalazłam możliwość leczenia protonoterapią, która pozwala na wyeliminowanie największych skupisk komórek rakowych i zabezpieczenie kości przed złamaniem. Przez ostatnie dwa lata sama ponosiłam koszty leczenia, jednak w tej chwili przekracza to moje możliwości. Potrzebna jest zarówno natychmiastowa terapia ratująca mój kręgosłup przed destrukcją, jak i bardzo kosztowna terapia hormonalna i stałe podnoszenie odporności. Istnieje możliwość przeprowadzenia terapii protonowej w klinice w Monachium, która powoduje wyniszczenie komórek rakowych w dużych skupiskach - wyjaśnia Katarzyna
Katarzyna Litwiniak przez 20 lat pracowała jako producent znanych programów telewizyjnych. Choroba sprawiła, że kobieta przerwała pracę, aby zająć się leczeniem. Niestety nie jest w stanie samodzielnie opłacać kosztów leczenia. Na dzień dzisiejszy Katarzyna potrzebuje 170 tysięcy złotych na terapię protonową w klinice w Monachium. To jedyna szansa aby uratować jej życie. W pomoc włączył się dzielny syn Katarzyny i Jacka Rozenka - Adrian, który w rozmowie z Super Expressem prosi o pomoc.
Moje życie zmieniło się całkowicie kiedy usłyszałem diagnozę mojej mamusi. Jest to dla mnie najważniejsza osoba na świecie. Nauczyła mnie wszystkiego. Jest niesamowicie silną i ciepłą osobą. Świat by dużo stracił gdyby jej zabrakło.
Mama od trzech lat sama dzielnie walczy z rakiem. Niestety w ostatnich dniach okazało się, że przeżuty są poważniejsze niż się spodziewaliśmy. Jedyne co może pomóc to bardzo droga metoda, leczenie protonowe, które jest dostępne tylko w Niemczech. Nie jesteśmy w stanie dozbierać z rodziną takich pieniędzy, dlatego prosimy wszystkich o pomoc - wyznał Adrian Rozenek.
Każdy kto chciałby wesprzeć kobietę w jej walce z rakiem, może to uczynić dokonując wpłaty na konto Fundacji Znajdź Pomoc.
Numer konta Fundacji: 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252Tytuł przelewu: Kasia Litwiniak
Może pomożecie Katarzynie?