Paulina Smaszcz w miażdżący sposób skrytykowała sytuację w Polsce. Fani zarzucili jej naruszenie przepisów i tylko dolali oliwy do ognia
Paulina Smaszcz w ostatnich tygodniach jest stałą bohaterką artykułów. Nowy przypływ sławy rozpoczął się po tym, gdy publicznie ujawniła, że Maciej Kurzajewski i Kasia Cichopek są parą. Jej zachowanie zostało krytycznie odebrane przez dużą część branży. W sieci w mig pojawiły się krytyczne opinie pod adresem dziennikarki. Jedną z nich wygłosiła Izabela Janachowska.
16.11.2022 | aktual.: 17.11.2022 07:39
To jeszcze bardziej eskalowało konflikt. Paulina zasypała oskarżeniami Izę i jej męża, Krzysztofa Jabłońskiego. Partnerzy nie zamierzali łatwo odpuścić. Przedsiębiorca posunął się do zagrożenia oponentce prawnikami.
Paulina Smaszcz krytycznie o sytuacji w Polsce
Rzecz jasna, bohaterka artykułu nie żyje samymi sporami. W środę zamieściła wideo, na którym widać ją w drodze do studia TVN. W opisie materiału wytłumaczyła, że jedzie do telewizji, by opowiedzieć o sytuacji kobiet w Polsce. Jej zdaniem położenie pań w kraju nie jest najlepsze ze względu na jego "patriarchalny", "katolicki" oraz "nacjonalistyczny" charakter.
Opinia dziennikarki zantagonizowała internautów. Część z nich się z nią zgodziła:
- Kobiety petardy trzymajmy się razem.
- Również tak uważam, polskość u nas idzie w kierunku nacjonalistycznym. Wystarczy posłuchać co mówią przedstawiciele władzy – pisali.
Głos zabrali też zwolennicy wyrazistej prawicy, sugerując, że wszystko w Polsce idzie w dobrą stronę.
Na tym się nie skończyło, albowiem użytkownicy sieci zwrócili uwagę na to, że... Paulina nie miała zapiętych pasów.
A wy co myślicie na temat przekazu zafundowanego przez byłą małżonkę Kurzajewskiego?