Potwór nie matka! Polska blogerka znęcała się nad córką, z której zrobiła gwiazdę Instagrama! Do sieci trafił brutalny film [WIDEO]
Oliwia P. do niedawna prowadziła konto na Instagramie jakich wiele – pokazywała swoje idealne życie. Główną bohaterką większości opublikowanych postów była jej śliczna córka, która pozowała w wymyślnych stylizacjach. Mało kto wiedział jednak, że po wrzuceniu słodkiego zdjęcia do internetu, kobieta urządzała dziecku piekło. Sprawa zainteresowała reporterów programu Uwaga po Uwadze.
26.09.2018 | aktual.: 26.09.2018 21:46
Blogerka Oliwia powoli stawała się gwiazdą Instagrama, była inspiracją dla tysięcy młodych mam. W internecie stworzyła kreację idealnej matki, która nad życie kocha swoją córkę. Nic więc dziwnego, że kiedy na popularnym profilu pojawiła się informacja, że mąż Oliwii uprowadził dziecko, obserwatorzy byli w niemałym szoku. Z jeszcze większym niedowierzaniem przyglądali się postom mężczyzny, z których wynikało, że matka znęcała się nad dzieckiem!
Mariusz P. przez 17 miesięcy zbierał materiał dowodowy. Po publikacji serii szokujących filmów, w mediach zawrzało. Według niego, kobieta traktowała córkę jak zabawkę od momentu jej narodzin. Podobno dla Oliwii P. kluczowe było zdobycie popularności w sieci i zbicie kokosów na postach sponsorowanych. Ojciec dziecka od samego początku był przeciwny pomysłowi swojej żony:
Dlaczego Mariusz P. tak długo milczał w sprawie? Ojciec dziewczynki tłumaczy, że zbierał on haki na zwyrodniałą matkę. Zwłaszcza, że kobiecie trudno jest udowodnić znęcanie się nad córką.
Oliwia P. także zabrała głos w sprawie. Kiedy dziennikarze pokazali jej pełne wulgaryzmów nagrania, na których obraża swoje dziecko (jedno z nich znajdziecie poniżej), powiedziała:
https://www.facebook.com/tematoliwia/videos/1181581825313627/
Agnieszka Hyży o zachowaniu Oliwii P.
Spór o dziecko i konflikt w mediach społecznościowych odbił się sporym echem. Głos w sprawie zabrała m.in. zaniepokojona Agnieszka Hyży, mama Marty i macocha synów swojego męża. Gwiazda w odezwie na Instagramie zaapelowała do firm wspierających blogi parentingowe:
Ciężko nie przyznać jej racji.