NewsyWłaściciel "Baru Agata" wydał oświadczenie dotyczące śmierci Marzenny Koniuszy. Nie milkną echa afery z "Kuchennych rewolucji"

Właściciel "Baru Agata" wydał oświadczenie dotyczące śmierci Marzenny Koniuszy. Nie milkną echa afery z "Kuchennych rewolucji"

Kuchenne Rewolucje - Marzenna Koniuszy
Kuchenne Rewolucje - Marzenna Koniuszy
Elwira Szczepańska
25.11.2021 23:30

Nie milkną echa Kuchennych Rewolucji, w których wziął udział Bar Agata, którego właścicielem jest klub TKKF Stilon Gorzów. Pracująca tam kucharka, Marzenna Koniuszy, zmarła, zanim odcinek z jej udziałem został wyemitowany. Okoliczności jej śmierci oburzyły fanów programu. Najpierw oświadczeni wydała córka bohaterki programu, w którym pisała między innymi o wykorzystywaniu pracowników i mobbingu:

Mama pracowała od zakończenia "Kuchennych Rewolucji" cały czas po 12 godzin, cały czas krytykowana, molestowana psychicznie. Założyli kamery bez naszej wiedzy, po wielkiej burzy słów wyłączyli je, ale mama i tak nie miała do menagera zaufania, więc je zakryła po 2 tygodniach była dokumentacja, że wyrażamy zgodę na monitoring.

Zdradziła także, że nawet po wizycie Gessler, pensje nie były wypłacane tak, jak trzeba, a jej mama zmarła niecałe 20 dni po ostatniej wizycie restauratorki.

Dalej nie wypłacił pieniędzy, mojej wrześniowej wypłaty, mamy wypłaty i odprawy. Tata do dziś nie dostał żadnych pieniędzy. 19 dni po szczęśliwym powrocie Pani Magdy mama dostała wylewu. Nie mogę się otrząsnąć. Płaczę i będę płakać. Mama by żyła na dzień dzisiejszy - napisała kobieta.

W końcu, po wielkiej burzy w mediach, wypowiedzieć zdecydował się także właściciel Baru Agata. Co napisał w oświadczeniu?

Właściciel Baru Agata wydaje oświadczenie w sprawie śmierci Marzenny Koniuszy

Po emisji odcinka i wszystkich sprawach, które wyszły na jaw, w internecie zaczęły się spekulacje na temat śmierci pani Marzenny. Miała ona zostać zwolniona, podobnie jak jej córka, niedługo przed tragedią, a fani zaczęli doszukiwać się w tym winy właścicieli baru. W końcu klub TKKF Stilon Gorzów wystosował oświadczeniem, w którym odniósł się do doniesień.

Jako zarząd klubu TKKF Stilon Gorzów wspólnie z menedżerem baru Agata Panem Bogusławem Paszkiewiczem stanowczo zaprzeczamy wszelkim nieprawdziwym informacjom pojawiającym się w przestrzeni publicznej oraz internecie, naruszającym dobre imię klubu oraz menadżera baru Agata - zaczyna się oświadczenie.

Zaprzeczono wszelkim oskarżeniom, które pojawiły się w sieci.

W szczególności zaprzeczamy wszelkim nieprawdziwym informacjom, aby w barze Agata miało dochodzić do mobbingu, molestowania psychicznego lub tortur psychicznych w stosunku do pracowników. Stanowczo zaprzeczamy też nieprawdziwym informacjom, aby Pani Marzenna Koniuszy została przed śmiercią zwolniona z pracy w barze Agata, oraz aby w ten sposób klub lub menedżer przyczynili się do śmierci Pani Marzenny. Nieprawdziwe są także informacje, aby to klub lub menedżer zwolnił z pracy córkę Pani Marzenny.

Pojawiło się także stanowcze zapewnienie, że również córka pani Marzenny nie została zwolniona z pracy.

Wszystkie osoby niemające wiedzy w sprawie prosimy o powstrzymanie się od rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji, które stają się podstawą "internetowego hejtu", którego ofiarą obecnie pada klub oraz menadżer baru

Pod oświadczenie nie brakuje sceptycznych uwag. Internauci zwracają uwagę między innymi na brak podpisów zarządu pod dokumentem, a także fakt, że nie ma ani słowa na temat nieterminowo wypłacanych pensji.

Co myślicie o całej aferze?

Nie żyje Marzenna Koniuszy
Nie żyje Marzenna Koniuszy
Oświadczenie właściciela Baru Agata
Oświadczenie właściciela Baru Agata
Marzenna Koniuszy nie żyje
Marzenna Koniuszy nie żyje
Kuchenne rewolucje - Marzenna Koniuszy nie żyje
Kuchenne rewolucje - Marzenna Koniuszy nie żyje
Kuchenne rewolucje - Marzenna Koniuszy nie żyje
Kuchenne rewolucje - Marzenna Koniuszy nie żyje
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także