"Pytanie na śniadanie" zniknie z anteny przez koronawirusa? Ida Nowakowska wyjawiła plany stacji
Epidemia koronawirusa w Polsce rozprzestrzenia się z każdym dniem. Chociaż na początku marca była tylko jedna osoba chora, dziś mówi się aż o 325 przypadkach, wśród których 5 to ofiary śmiertelne. Rząd wprowadził szereg działań, które mają nieco zahamować kolejne zakażenia.
19.03.2020 | aktual.: 19.03.2020 15:55
Koncerty, imprezy masowe, zgromadzenia powyżej 50 osób zostały odwołane. Zamknięto kina, baseny, teatry, a także kawiarnie i restauracje. Polaków zachęca się do siedzenia w domu i niewychodzenia bez większej konieczności.
Koronawirus w Polsce: Pytanie na śniadanie zostanie zawieszone?
Nie tylko rząd, ale także stacje telewizyjne wprowadzają środki bezpieczeństwa. Programy, które nadal są emitowane, nagrywa się przy jak najmniejszej liczbie osób. Goście nie są zapraszani do studia, a zamiast tego łączą się z prowadzącymi i widzami za pomocą Skype'a. Na taki system pracy postawiono nie tylko w programach informacyjnych, ale także w telewizji śniadaniowej.
O kulisach pracy w dobie koronawirusa w rozmowie z Plejadą opowiedziała Ida Nowakowska. Zdradziła, że makijażystki nie malują gości, prezenterzy są jedynie delikatnie poprawiani przyborami jednorazowego użytku. Całe pomieszczenia są dokładnie odkażane.
Czy poranne programy znikną z wizji? Chociaż plotki na ten temat pojawiają się co jakiś czas, Ida dementuje i zapewnia, że nie ma takiego planu, by Pytanie na śniadanie zdjąć z anteny:
Oglądacie poranne programy?
Zobacz także