Roześmiana Paulina Smaszcz na premierze sztuki pręży się na ściance. Aferę z Cichopek i Kurzajewskim już puściła w niepamięć?
Odkąd Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili, że są parą, nie cichnie burza wokół ich związku. Przypomnijmy, że po miesiącach ukrywania relacji przekazali nowinę podczas wycieczki do Izraela.
15.10.2022 23:30
Osobą, która sprowokowała prezenterów do ujawnienia się, miała być była żona Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz. Kobieta stwierdziła w jednym z wywiadów, że męczące było dla nie to, że musiała udawać, że ta relacja nie istnieje.
I dodała nieco dosadniej:
Do tego doceniła postawę Marcina Hakiela, który od początku sugerował, że za zakończeniem jego małżeństwa stoi zdrada. Romans według niej zakwitł na planie Czaru par.
Afera nie cichnie, a Smaszcz jeszcze kilka razy wypowiadała się w sprawie. W sobotę jednak postanowiła odpocząć od zamieszania i pojawiła się w teatrze.
Paulina Smaszcz na premierze sztuki Za jakie grzechy. Jak wyglądała?
W sobotę 15 października miała miejsce premiera sztuki Za jakie grzechy. W Teatrze Kwadrat pojawiły się gwiazdy. Wśród nich z szerokim uśmiechem na twarzy brylowała właśnie Paulina Smaszcz. W granatowym komplecie i podkreśloną czerwona szminka ustami wyglądała kwitnąco. Czyżby zapomniała już o niedawnym zamieszaniu wokół nowego związku jej byłego męża, Macieja Kurzajewskiego i Kasi Cichopek, który tak gorliwie komentowała, że ujawniła, iż aktorka poleciała na wycieczkę w towarzystwie Maćka?
Nie ma wątpliwości, że w sobotni wieczór bawiła się świetnie, rozdawała uśmiechy na lewo i prawo. Najwyraźniej odłożyła medialną burzę na potem i postanowiła po prostu świetnie się bawić. Zdjęcia w galerii.