NewsyPartner porzucił Aleksandrę Domańską tuż po porodzie. Dopiero teraz opowiedziała o trudnych chwilach. "Wstydziłam się"

Partner porzucił Aleksandrę Domańską tuż po porodzie. Dopiero teraz opowiedziała o trudnych chwilach. "Wstydziłam się"

Aleksandra Domańska
Aleksandra Domańska
Krystyna Miśkiewicz
06.07.2022 15:00, aktualizacja: 06.07.2022 15:50

Aleksandra Domańska zyskała popularność dzięki serialowi O mnie się nie martw. Później nie musiała już narzekać, ani na brak kolejnych propozycji, ani na zainteresowanie ze strony fanów. Na stałe znalazła swoje miejsce w show-biznesie. Aktorka ostatnio pojawia się jako główna bohaterka w serialu Mecenas Porada, gdzie gra młodą prawniczkę, borykającą się z osobistymi problemami. Od niedawna karierę w branży łączy też z macierzyństwem.

W zeszłym roku po raz pierwszy została mamą. O ciąży poinformowała na krótko przed porodem. Do sieci wrzuciła zaledwie kilak zdjęć, na których można było zobaczyć, jak zmieniło się jej ciało w odmiennym stanie. Na jednym z nich towarzyszył jej partner, ale nie zdradziła jego wizerunku. Teraz gdy synek aktorki ma już kilka miesięcy zdobyła się na szczerość dotyczącą związku. Przeżyła bardzo trudne chwile.

Partner porzucił Aleksandrę Domańską tuż po porodzie

Aleksandra wspaniale spełnia się w roli mamy. Gwiazda krótko po narodzinach synka pochwaliła się jego pierwszym zdjęciem w sieci. Nie zdradziła wówczas płci dziecka i czekała z tym nieco dłużej. Dopiero niedawno pochwaliła się także imieniem, jakie dla niego wybrała. Starała się, aby było ono neutralne płciowo. O tacie Ariela nie wiadomo praktycznie nic. Ola nigdy nie chwaliła się związkiem i dopiero teraz zdobyła się na odrobinę szczerości.

Okazuje się, że początki macierzyństwa były dla niej bardzo trudne, a partner nie poradził sobie z pojawieniem się dziecka na świecie. Tuż po tym jak chłopiec pojawił się na świecie nie poczuła praktycznie nic.

Jak miałam Ariela w ramionach po raz pierwszy, jak się urodził, to niestety nie zalała mnie fala miłości. Trzymałam jakiegoś malutkiego człowieka w swoich ramionach i Maria Romanowska mówi mi, że to jest właśnie mój syn, a ja po prostu nic nie czuję, nic - wyznała w podcaście Justyny Nagłowskiej.

Przyznała także, że jej partner również nie zdobył się na większy przypływ uczuć. Była to dla nich trudna sytuacja.

Spojrzałam na tatę Ariela i widzę, że jesteśmy on the same page. Miałam takie: "Ok, to co teraz?". Kilka godzin później, jak się obudziliśmy cali połamani, to on mówi: "Wiesz, nic nie czuję". A ja załamana w środku, że ja też nic nie czuję, a ktoś powinien czuć może za nas?

Tuż po porodzie mężczyzna wyszedł z domu i zostawił aktorkę samą z dzieckiem na miesiąc. Bardzo długo nie mówiła nikomu co się stało. Przyznała, że czuła wstyd i nie potrafiła prosić o pomoc.

Dla niego to było niezwykle trudne, tak trudne, że zamknął drzwi z drugiej strony i nie było go przez miesiąc i ja to totalnie rozumiem. I teraz to totalnie rozumiem, a wtedy szukałam jakiejkolwiek pomocy i włączałam twój podcast o macierzyństwie. A wtedy nie potrafiłam poprosić o tę pomoc, bo się wstydziłam, że jestem kobietą, którą zostawił facet z miesięcznym dzieckiem- wyznała Justynie Nagłowskiej.

Mężczyzna wrócił jednak do mieszkania. Nadal żyje z aktorką pod jednym dachem, ale nie są już w związku. Trzeba przyznać, że to niezwykle trudna sytuacja.

Aleksandra Domańska z synem
Aleksandra Domańska z synem
Aleksandra Domańska z synem
Aleksandra Domańska z synem
Aleksandra Domańska
Aleksandra Domańska
Aleksandra Domańska z dzieckiem
Aleksandra Domańska z dzieckiem
Aleksandra Domańska urodziła
Aleksandra Domańska urodziła
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także