NewsyOpole 2021. Edyta Górniak zwierzyła się fanom ze swojej traumy: "Tu się modliłam, żeby mama mnie nie zbiła za bardzo"

Opole 2021. Edyta Górniak zwierzyła się fanom ze swojej traumy: "Tu się modliłam, żeby mama mnie nie zbiła za bardzo"

Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
Magda Kwiatkowska
03.09.2021 17:00, aktualizacja: 04.09.2021 12:09

Edyta Górniak jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich gwiazd. Karierę zaczynała jako nastolatka. W wieku 18 lat zadebiutowała na festiwalu w Opolu, który otworzył jej drzwi do kariery. Nie musiała długo czekać na propozycje współpracy. Krótko po tym dostała angaż do musicalu Metro. W 1994 roku zaprezentowała swój talent szerszej publiczności. Podczas konkursu Eurowizji w Dublinie wykonała utwór To nie ja. Rywalizację ukończyła na 2. miejscu.

Górniak przez lata umocniła swoją pozycję na rynku muzycznym. Każda z jej kolejnych płyt okazywała się komercyjnym sukcesem. Z roku na rok przybywało również fanów jej twórczości, którzy z uwagą śledzili jej osobiste perypetie.

Wokalistka co i rusz zdradza kolejne sekrety ze swojego życia prywatnego. Właśnie wyjawiła jedną z dziecięcych tajemnic.

Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa

Wokalistka urodziła się w Ziębicach, w których mieszkała przez kolejne cztery lata. Nigdy nie ukrywała, że jej dzieciństwo nie było kolorowe. Wychowywała się w trudnych warunkach i w przeciwieństwie do swoich rówieśników, nie miała zabawek, a jej rodzice nie mieli pieniędzy na to, by kupować jej nowe ubrania. Mimo to była szczęśliwa, ponieważ mama Grażyna Górniak-Jasik i babcia poświęcały jej dużo uwagi. Jej ojciec, Jan Górniak, często podróżował po Polsce z koncertami.

Gdy skończyła 4 lata, przeprowadziła się do Opola, gdzie wychowywała się już bez ojca. W przeddzień swojego wystąpienia podczas 58. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wróciła wspomnieniami do czasów, gdy była jeszcze dzieckiem. W intymnym wyznaniu przyznała, że zdarzało jej się uciekać z lekcji, aby odwiedzić amfiteatr. Wiedziała jednak, że za ten występek będzie czekała ją kara w domu. Aby jej uniknąć, przed pójściem do domu odwiedzała jeszcze jedno miejsce.

Widzicie tę katedrę? No więc historia jest taka: jak była dzieciakiem i mieszkałam na osiedlu ZWM, i uciekałam z lekcji, żeby przyjść sobie do amfiteatru, który jest tam, o widać. Jak się zasiedziałam i wiedziałam, że dostanę lanie, gdy wrócę do domu, to przychodziłam do tej katedry i się do św. Marii modliłam, żeby mnie mama nie zbiła za bardzo... Tylko trochę, ale nie tak całkiem bardzo - wyznała.

Wspominając te chwile, gwiazda zdobyła się na szczere podsumowanie, które wywołało salwy śmiechu.

W tej katedrze się wymodliłam po prostu... Wymodliłam tyle po prostu słów, żebym nigdy nie dostała lania za to, że poszłam do tego amfiteatru. A teraz mi za to płacą, że tam siedzę! I taka jest historia - podsumowała.

Swoją wypowiedzią Edyta chciała zmotywować innych do działania, dlatego też ostatnie nagranie opatrzyła następującym podpisem:

Nigdy nie wiesz, jak potoczy się twoje życie, więc nigdy się nie poddawaj!

Na przykładzie Edyty widać, że marzenia się spełniają. Będziecie oglądać jej występ w Opolu?

  • Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
  • Edyta Górniak - Jesienna ramówka TVP 2021
  • Edyta Górniak - Wakacyjna Trasa Dwójki
  • scena z: Edyta Górniak, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
  • Edyta Górniak je hamburgera
  • Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
  • Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
  • Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
  • Edyta Górniak - Jesienna ramówka TVP 2021
  • Edyta Górniak - Jesienna ramówka TVP 2021
[1/10] Edyta Górniak o traumie z dzieciństwa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także