NewsyEdyta Górniak w Opolu sprawiła przykrość swojej mamie. Nie tego się po niej spodziewała

Edyta Górniak w Opolu sprawiła przykrość swojej mamie. Nie tego się po niej spodziewała

Edyta Górniak
Edyta Górniak
Zuza Maciejewska
16.09.2021 09:00, aktualizacja: 16.09.2021 11:29

Edyta Górniak nigdy nie ukrywała, że kontakt jej i mamy, Grażyny Jasik przez pewien czas był daleki od ideału. Nie rozmawiały ze sobą przez osiem lat. W 2017 roku się pogodziły. Piosenkarka wyciągnęła do rodzicielki rękę na zgodę. Jak przekonywała sama zainteresowana, udało im się odnowić relacje:

Konflikty pojawiały się zarówno w dzieciństwie, jak i na późniejszym etapie mojego życia. Próbowałam je rozwiązywać, ale ciągle nie udało nam się znaleźć porozumienia. Dzisiaj jesteśmy sobie tak bliskie, jak wcześniej chyba nigdy nie byłyśmy.

Chociaż wydawało się, że Górniak odnowiła relację z mamą, Elżbieta Zapendowska jest innego zdania. Niedawno na łamach prasy ujawniła, że Grażyna Jasik bardzo tęskni za córką. Zaapelowała do piosenkarki, by ta skontaktowała się ze swoją rodzicielką.

Edyta Górniak nie odwiedziła mamy w Opolu

Jak podaje Życie na gorąco, Edyta Górniak na początku września pojawiła się w Opolu, gdzie była jedną z gwiazd pierwszego dnia festiwalu. Podobno nie odwiedziła mamy, która liczyła, że się spotkają. Występ córki oglądała więc jedynie w telewizji.

Piosenkarka podczas pobytu we wspomnianym mieście wybrała się na spacer. Opowiadała o miejscach dzieciństwa. Zabrała internautów m.in. do katedry pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego, do której przychodziła przez laty. Podzieliła się pewną historią ze swojego życia:

Jak byłam dzieciakiem i mieszkałam na osiedlu ZWM, uciekałam z lekcji, żeby przyjść sobie do amfiteatru. Jak się zasiedziałam i wiedziałam, że dostanę lanie, gdy wrócę do domu, to przychodziłam do tej katedry i się do św. Marii modliłam, żeby mnie mama nie zbiła za bardzo... Tylko trochę, ale nie tak bardzo. W tej katedrze się wymodliłam po prostu... Wymodliłam tyle po prostu słów, żebym nigdy nie dostała lania za to, że poszłam do tego amfiteatru. A teraz mi za to płacą, że tam siedzę.

Tygodnik donosi, że chociaż mama Edyty Górniak nie ma konta w mediach społecznościowych, dotarły do niej słowa córki. Te sprawiły jej przykrość:

Pani Grażyna nie śledzi mediów społecznościowuch córki, ale echa tej wypowiedzi przecież do niej dorarły. I sprawiły jej przykrość. Bo choć w tamtych latach stosunek do kar fizycznych był inni niż dziś nie niegroźne, jak sądzono, "lanie" zdarzało się w wielu domach, to przecież pani Grażyna nigdy, przenigdy nie zrobiłaby swojej starszej córce krzywdy — czytamy w tygodniku.

Życie na gorąco dodaje, że Grażyna Jasik przyzwyczaiła się do tego, że relacje z córką są skomplikowane:

Grażyna Jasik przyzwyczaiła się już, że relacje ze starszą córką przypominają sinusoidę: są bardziej lub mniej intensywne, czasem przez dłuższy czas nie ma ich wcale. Nie ma jednak wątpliwości, że córka ją kocha. Ma cichą nadzieję, że nadejdzie dzień, gdy znów będą blisko. Na razie tęskni. I ani na moment nie przestaje wierzyć, że mimo wszystkich kłopotów, wychowała "swoją Edytkę" na szlachetną i dobrą osobę — pisze Życie na gorąco.

Na ten moment Edyta Górniak nie odniosła się do tych rewelacji.

Grażyna Jasik i Zdzisław Jasik odnowią przysięgę małżeńską
Grażyna Jasik i Zdzisław Jasik odnowią przysięgę małżeńską
Obraz
Edyta Górniak z mamą, Grażyną Górniak-Jasik
Edyta Górniak z mamą, Grażyną Górniak-Jasik
Grażyna Jasik bierze ślub. Matka Edyta Górniak
Grażyna Jasik bierze ślub. Matka Edyta Górniak
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także