Okrutne słowa jury w stosunku do Oliwii Bieniuk. Jak mogli coś takiego powiedzieć? Wcale nie chodziło o taniec
Taniec z gwiazdami 12 zadebiutował na antenie Polsatu w poniedziałek 30 sierpnia. Po wielu tygodniach przygotowań gwiazdy stanęły do walki o Kryształową Kulę. Na parkiecie pojawiło się 10 par, których popisy oceniło jury w odświeżonym składzie. W najnowszej edycji do sędziów dołączył Andrzej Piaseczny. Występy ocenia z Iwoną Pavlović, Michałem Malitowskim i Andrzejem Grabowskim. Artysta miał mocny debiut przed kamerami. Gdy zasiadł za stołem jurorskim, zakpił z TVP:
Z przyzwyczajenia poszedłem do innego studia, ale tamta telewizja postawiła barykady, więc jestem – mówił.
Przypomnijmy, że w budynku ATM, gdzie jest nagrywany Taniec z gwiazdami, mieści się również studio The Voice of Poland, z którego Piasek został zwolniony.
Andrzej Piaseczny zdradził także, kto jest jego faworytem. W rozmowie z Faktem podkreślił, że mocno trzyma kciuki za Oliwię Bieniuk, z której mamą, Anną Przybylską, przez 12 lat grał w serialu Złotopolscy:
Dla mnie Oliwia w pierwszym odcinku zatańczyła świetnie i jest absolutnie w gronie moich faworytów. Życzyłbym sobie i jej, żebyśmy ją oglądali aż do końca programu, czyli do finału.
Zresztą nastolatka całkiem nieźle sobie poradziła. Czy Bieniuk nie zawiodła oczekiwań, jakie w niej pokładają fani? Jak zaprezentowała się w drugim odcinku?
Taniec z Gwiazdami 12. Oliwia Bieniuk skrytykowana przez Piaska
Oliwia Bieniuk z Michałem Bartkiewiczem w odcinku o miłości pojawili się na parkiecie z quickstepem. Niestety tym razem występ nie został zaliczony do udanych, a córka Anny Przybylskiej dostała od jury zaledwie 19 punktów.
Andrzej Piaseczny nie ukrywał w pierwszym odcinku, że ma zamiar faworyzować Oliwię ze względu na jej mamę i jego ogromny sentyment do nieżyjącej aktorki, niestety taniec nastolatki go nie porwał i zdobył się na słowa krytyki.
Oliwia, dziecko, ktoś kiedyś powiedział, że ziemia jest święta pod stopami tancerza. Troszeczkę na własną świętość musisz jeszcze popracować. Przynajmniej jeśli chodzi o te dzisiejsze zmagania. Jest metoda kija i marchewki, to była marchewka i musi być trochę kija.
Jednak to Iwona Pavlović najbardziej dała odczuć, że występ nie należał do najlepszych. Unikała oceny do samego końca, a jej wyraz twarzy mówił więcej niż słowa. W końcu kiedy dała zaledwie 3 punkty, powiedziała:
Błąd za błędem błąd pogania.
Malitowski skwitował, że woli Bieniuk w latynoamerykańskich tańcach. Andrzej Grabowski z kolei powiedział, że od rana natknął już się na newsy o Oliwii i kwestią czasu jest, aż wyskoczy mu z lodówki. Z pewnością nie było to miłe.
Otworzyłem internet rano - tam Oliwia Bieniuk, pojechałem na stację benzynową, a tam Oliwia Bieniuk w kolorowej prasie. Potem otworzyłem lodów... Potem chciałem zobaczyć co tam w polityce, a tam Oliwia Bieniuk. Nie będę mówić tego o lodówce, co Michał podpowiada...
Jak zareagowała Oliwia? Nie ukrywała swoich uczuć.
Smutno mi trochę – powiedziała.
Do całej sytuacji odniosła się także w rozmowie z Jastrząb Post:
Mnie jest bardzo przykro. Od początku quickstep był dla nas bardzo problemowym tańcem. Były problemy z utrzymaniem ramion i sylwetki przy tych wszystkich hopkach i kickach. Było dużo trudności, ale nie spodziewałam się, że będą aż tak niskie noty od jurorów.
I obiecała poprawę:
Zależy mi na tym programie i chciałabym być tu jak najdłużej. Więc było mi smutno, ale to z drugiej strony jest bardzo motywujące i mam nadzieję, że w dalszych odcinkach będzie lepiej.
Trzymacie za nią kciuki?