Michał Szpak odniósł się do kontrowersji wokół swojej wygranej w Opolu: "Czuję się z tym dziwnie"
Trwa bardzo dobra passa Michała Szpaka. Wokalista najpierw odniósł sukces na Eurowizji 2016 zajmując wysokie, ósme miejsce, a potem zwyciężył w Opolu. Michał jest posiadaczem prestiżowej statuetki za zwycięstwo w Grand Prix Złote Opole 2016. O to wyjątkowe wyróżnienie, o które walczyła cała plejada najsłynniejszych artystów, takich jak: Krystyna Prońko, Justyna Steczkowska, Doda, Edyta Górniak, Dawid Podsiadło, Maryla Rodowicz, czy Ryszard Rynkowski.
Od razu pojawiło się też mnóstwo kontrowersji wokół wygranej Michała. Okazuje się, że niektórzy widzowie mieli problem z głosowaniem przez aplikację. Przypomnijmy, że w tym roku zupełnie zrezygnowano z wysyłania SMS-ów. Aferę, jaka rozpętała się, po wygranej Szpaka postanowił w końcu skomentować sam zainteresowany.
Czuję się z tym dziwnie. Jestem na scenie dopiero od 5 lat, a Maryla Rodowicz od 36 lat. Nie wiem, jak to odebrać. Jest co świętować, ale chce absolutnie oddać hołd legendom polskiej muzyki, które były ze mną na tej scenie - mówił w wywiadzie dla Super Expressu
Jak myślicie, czy wygrana Michała Szpaka w Opolu była słuszna?
