Michał Szpak wspomina mamę. Po jej śmierci stał się inną osobą. Łzy płyną po policzkach
Choć Michał Szpak zdaje się być osobą niezwykle pozytywną, zawsze uśmiechniętą i skorą do żartów, nie sposób zauważyć czającego się w nim smutku, czegoś niepokojąco przygnębiającego. I być może dla osób postronnych byłoby to zagadkowe, ale wierni fani Michała wiedzą, że artysta niezwykle przeżył śmierć swojej ukochanej mamy, która odeszła od niego po długiej chorobie. To właśnie niej artysta zadedykował swoją podwójnie platynową płytę Byle być sobą.
11.10.2018 06:00
Szpak rzadko wraca do wspomnianych chwil, mówienie o tym ewidentnie nie jest dla niego łatwe. W ostatnim wywiadzie dla magazynu Party otworzył się jednak zupełnie niespodziewanie.
Jak wyznał, swojej mamie zawdzięcza to kim jest. Jego pewność siebie, siła ducha i odwaga wynikają właśnie z wychowania:
Michał przyznał także, że choć w życiu spotkało go wiele przykrych sytuacji, to śmierć ukochanej mamy była największym ciosem:
Michał jest żywym przykładem na to, że nawet z bardzo trudnej sytuacji można wyjść obronną ręką. Wystarczy spojrzeć na któryś z jego występów, aby zobaczyć siłę jaką emanuje. Po stracie kogoś tak bliskiego jak jedno z rodziców, to naprawdę godne podziwu.