NewsyMichał M. przerywa milczenie po zatrzymaniu. On naprawdę to wrzucił? Tylko patrzeć jak straci grube miliony

Michał M. przerywa milczenie po zatrzymaniu. On naprawdę to wrzucił? Tylko patrzeć jak straci grube miliony

Michał M.
Michał M.
29.01.2022 10:30, aktualizacja: 29.01.2022 16:10

Michał M. to syn znanego profesora i raper. Chłopak w szybkim czasie podbił scenę hip-hopową i serca młodych słuchaczy. W zaledwie trzy lata zdążył wydać dwa albumy, z których każdy sprzedał się w rekordowym nakładzie. Przez pewien czas współpracował z McDonald's, tworząc w nim własne zestawy. Niestety jego karierą mogą zachwiać nowe wydarzenia.

Wczoraj M. został zatrzymany przez policję za posiadanie narkotyków.

Znany raper „Mata” został zatrzymany za posiadanie narkotyków – ustalili reporterzy RMF FM. Do zatrzymania doszło wczoraj przed północą w Warszawie. Dziś prawdopodobnie usłyszy zarzuty – podało radio.

Podobno raper wpadł razem z kolegą. Policja zatrzymała ich do kontroli, ponieważ dziwnie się zachowywali. Mężczyźni mieli mieć przy sobie marihuanę.

Został zatrzymany 21-letni mężczyzna za posiadanie środków prawnie zabronionych. Chodzi o susz koloru brunatno-zielonego, marihuana. W chwili obecnej jest osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Będą wykonywane czynności z jego udziałem – przekazała portalowi tvp.info mł. asp. Iwona Kijowska, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.

Michała M. wypuszczono już na wolność. Nad jego przyszłością zbierają się jednak czarne chmury, czym on sam nie zdaje się przejmować.

Michał M. może stracić sporo pieniędzy. Dlaczego?

Dziennik Super Express zapytał medioznawcę Wojciecha Szalkiewicza o to, w jaki sposób incydent z marihuaną może się odbić na przyszłości rapera.

O ile jazda po pijanemu Beaty Kozidrak czy kontrowersyjne wypowiedzi Basi Kurdej-Szatan mieszczą się w granicach tolerancji korporacyjnej, to narkotyki są całkowicie dyskwalifikujące. Tolerancja korporacji jest w tym przypadku znacznie mniejsza. Przypuszczam, że nie tylko dla tej znanej sieci, ale i dla innych firm Mata będzie już spalony – wytłumaczył badacz.

Przypomnijmy, że na samym kontrakcie reklamowym z McDonald's miał on zarobić milion złotych. Co to oznacza w tej sytuacji? Kolejne miliony mogą mu przejść koło nosa.

Michał M. nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Jak skomentował incydent?

Główny zainteresowany zdążył skomentować wydarzenie. Zamieścił na Instastory screen z aplikacji Spotify, z którego wynika, że słucha utworu Policeman zespołu Jamal. Fragment piosenki brzmi:

Jak to policeman przeszukuje mnie?Przecież mam prawo nosić to, co chcęTo, co moje jest moje, co jara mnieW razie, co nie wiem przecież jak i gdzie

Piosenkę odsłuchacie poniżej.

Jak widać, Michał M. nie traktuje sprawy zbyt poważnie, co może dziwić. Grozi mu przecież kara do aż 3 lat więzienia! Sprawa rzeczywiście skończy się osadzeniem go w zakładzie karnym?

Michał M. lekceważy zatrzymanie?
Michał M. lekceważy zatrzymanie?
Michał M
Michał M
Michał M
Michał M
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także