Dawno niewidziana Melania Trump z synem w Nowym Jorku. Zdjęcie jest już viralem i to nie za sprawą stylizacji byłej First Lady

Melania Trump przez cztery lata pełniła funkcję Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych. Pojawiała się u boku męża podczas służbowych spotkań i z reguły zachwycała dobrze skrojonymi stylizacjami. Mimo iż wydawało się, że małżonkowie stworzyli dobrze dobrany duet, co jakiś czas kolorowa prasa donosi o ich rozstaniu. Plotki nasiliły się po przegranych przez Donalda wyborach prezydenckich.

Chociaż sami zainteresowani uparcie milczą na temat rzekomego rozwodu, jakiś czas temu spekulacje skomentowała osoba z ich otoczenia. Doniosła, że Melania Trump zachowuje się tak, jakby nie była szczęśliwa:

Potem media obiegły głosy, że małżonków czeka rozłąka. Niektóre tytuły wzięły to za pewnik, że rozwód jest kwestią czasu.

Melania doczekała się jednego dziecka ze swoim aktualnym mężem, Donaldem. Barron Trump przyszedł na świat 20 marca 2006 roku. W tym roku świętował 15. urodziny. Chociaż rzadko pojawia się publicznie niedawno wybrał się do Nowego Jorku. Towarzyszyła mu znana mama. To nie umknęło uwadze paparazzi, którzy zrobili im kilka zdjęć. Widać, że nastolatek już dawno przerósł Melanię.

Barron Trump przyciągał uwagę nie tylko przez wzrost, ale także przez stylizację, którą miał na sobie. Postawił na ciemny sweter, który połączył z granatowymi spodniami. Dobrał do tego torbę Louis Vuitton x Richard Princ , która jest warta 3995 dolarów (ponad 15 tys. zł). Melania, która pojawiła się u boku syna, także pozwoliła sobie na odrobinę luksusu. Do biało-czarnej stylizacji wybrała torebkę Hermes Birkin, która jest warta około 11 000 dolarów (ponad 42 tys. zł).

Zdjęcia mamy i syna już podbijają social media i stają się viralem. Tym razem przyczyną nie jest stylizacja byłej Pierwszej Damy USA, która  niedawno nie pozwalała sobie na tak nieformalne stroje. Powodem jest wzrost nastolatka. Internauci nie mogą uwierzyć, że tak bardzo się zmienił.