Meghan Markle wydała oświadczenie ws. dręczenia pracowników pałacu. Sprawy zaszły za daleko
Meghan Markle i książę Harry w zeszłym roku zrezygnowali z pełnienia swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Przenieśli się za ocean, gdzie próbują ułożyć swoje życie na nowo. Zamieszkali w Santa Barbara, a ich posiadłość znajduje się w sąsiedztwie znanych gwiazd. Skupiają się na wychowywaniu syna, który wkrótce doczeka się rodzeństwa.
03.03.2021 | aktual.: 03.03.2021 15:52
Małżonkowie nie mogą liczyć na wymarzony spokój. Kolorowa prasa, powołując się na osoby z otoczenia rodziny królewskiej, regularnie serwuje nowe informacje na ich temat. Najnowsze plotki głoszą, że księżna Kate i królowa Elżbieta II mają dość zachowania Meghan Markle. Rzekomo wymyśliły sprytny plan, który sprawi, że książę Harry wróci do Wielkiej Brytanii (więcej na ten temat przeczytasz tutaj).
Meghan Markle i książę Harry odpowiadają na publikacje tabloidów
Sussexowie przeważnie ignorują doniesienia prasy. Tym razem postanowili jednak zareagować. Media obiegły informacje, że Meghan, gdy mieszkała w Pałacu Kensington, źle traktowała personel. Pismo w tej sprawie w 2018 roku sporządził Jason Knauf, ówczesny sekretarz ds. komunikacji w Pałacu Kensington. Dopiero teraz ukazało się ono na łamach tygodnika Times.
Według komunikatu Knaufa żona Harry'ego "wypędziła dwóch osobistych asystentów z Pałacu i podważała zaufanie do trzeciego pracownika. […] Sposób traktowania X był całkowicie nieakceptowalny".
Prawnicy Meghan i Harry'ego postanowili odnieść się do tych spekulacji. Wydali oficjalne oświadczenie, z którego wynika, że termin publikacji tych rewelacji nie jest przypadkowy:
W dalszej części wpisu można przeczytać, że Meghan Markle jest zasmucona takimi doniesieniami:
Myślicie, że Pałac Buckingham odpowie na to oświadczenie?