Mateusz Murański był szczęśliwie zakochany. Z partnerką mieli poważne plany na przyszłość. Tak pięknie o niej mówił

Mateusz Murański

Mateusz Murański

Mateusz Murański zmarł. Wczoraj smutna wiadomość obiegła media, a fani 29-latka pogrążyli się w żałobie. Lubiany aktor pozostawił w rozpaczy także swoją ukochaną. Mieli wspólne plany na przyszłość. 

Mateusz Murański nie żyje. Ta smutna wiadomość obiegła wczoraj media. 29-letni zawodnik MMA i aktor doskonale znany z serialu Lombard. Życie pod zastaw po interwencji zaniepokojonych bliskich został znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Sprawę natychmiast potwierdziła prokuratura.

O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich – mówiła w „Super Expressie” rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gdańsku – Grażyna Wawryniuk.

Mateusz miał zaledwie 29 lat. Ostatnio wyrósł na prawdziwą gwiazdę we freak fightach. Można go było zobaczyć na oktagonie Fame MMA i High Leauge. W grudniu zawalczył po raz ostatni przeciwko Pawłowi Bombie – ps. „Scarface”.

Młody sportowiec i aktor miał mnóstwo planów na przyszłość, o czym w pożegnalnych postach wspominali jego liczni przyjaciele. Jedna z gwiazd Królowych życiaLaluna Unique, poznała Mateusza dzięki udziałowi w galach MMA. Gdy dowiedziała się o jego śmierci, postanowiła pożegnać go w sieci. Zamieściła post, w którym wspomniała o ogromnym hejcie. Ten jej zdaniem mógł zniszczyć Mateusza.

Pamiętajcie, są osoby, które hejt zniosą bez problemu, a są takie, że tego nie udźwigną. To już druga ofiara wejścia do świata freak fight. Pieniądz to nie wszystko. Zobaczcie, co świat freak fight robi z ludźmi. Po ostatnich dwóch występach Mateusza było już widać, że jest z nim bardzo źle. Mega przykre, to tylko człowiek. Spoczywaj w spokoju. Mateusz Murański. Amen – napisała.

Murański, mimo że po ostatnim starciu na oktagonie wylądował w szpitalu planował w połowie roku ponownie wrócić do walk. Miał też plany związane z życiem prywatnym. Kim była jego partnerka?

Mateusz Murański: z kim się spotykał? Kim była jego dziewczyna?

Mateusz zawodowo nie mógł narzekać na brak propozycji. W ostatnim czasie musiał jednak zrezygnować z serialu Lombard. życie pod zastaw. Po tym, jak wszedł w konflikt z Arkadiuszem Tańculą, produkcja zdecydowała, że postać, w którą się wcielał zapadnie w śpiączkę. On sam nie wykluczał jednak, że po przerwie wróci i na ekrany i do walk.

Nie mogę teraz ujawnić, czy wracam do serialu „Lombard. Życie pod zastaw”, ale mogę zapewnić, że zobaczycie mnie jeszcze w telewizji – mówił w styczniu w rozmowie z Plotkiem.

Wiadomo, że ostatnio skupił się na życiu prywatnym. Nie ukrywał, że jest szczęśliwie zakochany i jak tylko może pomaga swojej dziewczynie w opiece nad gromadą zwierzaków. Zakochani planowali też wspólnie otworzyć schronisko.

Jestem szczęśliwie zakochany, spełniam się w pracy i w życiu. Moja dziewczyna od wielu lat pracuje jako inspektor i pomaga zwierzakom. Jeździ do Ukrainy i na tyle, ile mogę, pomagam jej, bo jesteśmy również domem tymczasowym dla zwierzaków po przejściach – tłumaczył.

Posted by Mateusz Murański on Friday, November 11, 2022

Marietta Witkowska o śmierci Mateusza Murańskiego

Marietta Witkowska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post przekazała nieco więcej szczegółów dotyczących śmierci Mateusza:

Na początku myślałam, że to jest mało śmieszny żart, bo już niestety były takie sytuacje. To jest bardzo przykre, bo ja widzę to w ten sposób, że człowieka dotyka słabość.

Z tego, co wie Marietta, zawodnik MMA umarł w domu, w trakcie imprezy:

Nie wiem jeszcze jakie były dokładne powody tej śmierci, ale z tego co wiem, to umarł w domu podczas imprezy.

Nasza rozmówczyni ujawniła, że słyszała, jakoby śmierć sportowca nie była przypadkiem. Podobno 29-latek odebrał sobie życie… Marietta nie ma co do tego stuprocentowej pewności:

Jeżeli było to samobójstwo, o czym słyszałam, ale nie wiem, czy tak jest, to jest to przykre, bo to jest taka słabość człowieka. Pokazuje, co hejt, nagonka robi z ludźmi, nawet którzy pokazują się jako bardzo silnie. Ja Mateusza nie znałam osobiście, więc nie mogę o nim nic personalnie powiedzieć. Ale zawsze jest to przykre, gdy umiera człowiek, szczególnie tak młody.

Sporo na temat śmierci Mateusza powiedział także Sebastian Fabijański, który o śmierci Murańskiego dowiedział się od reporterki Jastrząb Post. Nie ukrywał emocji, ale też mówił o tym, że przewidział niektóre destrukcyjne mechanizmy show-biznesu.

Przewidziałem mechanizm. W internecie nie ma prawa, wszyscy robią, to co chcą, piszą, co chcą. Robią filmiki takie, jakie chcą, upokarzając kogoś, poniżając, prowokując hejt i skazując osoby na ostracyzm społeczny, a to jest kosztowne, to boli, jeżeli z tylu stron dostajesz po gębie i z tylu stron nazywają ciebie takim, bądź takim to gdzieś to zapamiętujesz. Myślę, że gdzieś to zjawisko niestety jest tak zjadliwe, że będzie zbierać żniwa.


Mateusz Murański z dziewczyną

Mateusz Murański z dziewczyną

Mateusz Murański

Mateusz Murański

Mateusz Murański

Mateusz Murański

Komentarze

  • Gość pisze:

    Szok szok I jeszcze raz szok I nie dowierzanie po prostu. Nadal nie moge uwierzyc… Spij spokojnie Mati

  • Gość pisze:

    Super chłopak oglądałam lombard – wywoływał u widza sympatię i dobroć taki mľody spoczywaj w spokoju

    • Gość23 pisze:

      szok nadal nie mogę w to uwierzyć i nie wiem czy kiedykolwiek uwierzę w to co się stało 😥🕊🖤 śpij spokojnie Mati niech Ci ziemia lekką będzie. Każdego to czeka ale nie w tak młodym wieku 😥 brak szacunku do zmarłego że strony tych którzy wciąż go hejtują , to że miał taką rolę w filmie „IO” nie oznacza że był taki w rzeczywistości to po prostu była jego rola którą musiał odegrać a ludzie zaraz po nim cisnęli a teraz podejrzewam że nie poradził sobie z tym hejtem do tego depresja i stało się to co się stać nie powinno, zbyt młodo, zbyt szybko odszedłeś Mati aż serce boli jak się o tym wszystkim czyta , łzy aż same się cisną do oczu 😥🥺🕊🖤

  • Gość Toja pisze:

    Marietta zamilcz i nie wprowadzaj zamieszania. Twoje informacje nie są sprawdzone, chcesz zaistnieć z okazji jego śmierci? Prokuratura powie co i jak. Tatuś może sobie pogratulować, pchał go do bicia, zafundował zainteresowanie i hejt. Chłopak nie nadawał się do tego, mógł sobie grać i tyle. Spoczywaj w spokoju chłopcze.

    • Gość pisze:

      Tak tu przyznam za rację gdyby ojciec nie zmuszał Mateusza do walk do teraz by żył

  • Zofia pisze:

    Szkoda, chłopaku coś Ty zrobił????Internet nie jest przyjazny,szkoda że o tym zapomniał.Żegnaj🌹

    • Gość pisze:

      Każda porażka jest kłoda rzucona pod nogi po której trzeba się wspiąć. Fajnie mieć wsparcie w najbliższych, ale jeśli go nie ma to warto znaleźć. siłę w sobie. Biedny chłopak chyba nie znał swojej wartości. Zresztą po porażce wylał się hejt od wszystkich. Po porażce człowieka potrzebuje wsparcia.

Najczęściej czytane dziś

Może Cię zainteresować

×