Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie ws. doniesień o końcu jej małżeństwa z Kossakowskim. Co napisała?
W środę media obiegły wieści, że związek Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego zakończył się. To mężczyzna miał podjąć decyzję o tym, by wyprowadzić się z domu. Jako pierwszy o wszystkim poinformował portal Pudelek.
To Przemysław podjął decyzję o rozstaniu. Wyprowadził się z domu niedługo po ślubie. Mieszkali ze sobą niecałe dwa, trzy miesiące – informuje osoba z otoczenia pary.
Temat rozstania podróżników od wczoraj rozgrzewa media i fanów pary do tego stopnia, że podróżniczka zdecydowała się wystosować oświadczenie na Instagramie. Co napisała?
Martyna Wojciechowska wydała oświadczenie ws. rozpadu jej małżeństwa z Kossakowskim
Martyna Wojciechowska przerwała milczenie i postanowiła napisać oświadczenie na temat doniesień o rozpadzie jej małżeństwa z Przemkiem Kossakowskim.
Jak wiecie bardzo rzadko wypowiadam się na temat mojego życia osobistego, ale w związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi i licznymi spekulacjami, chciałabym żebyście usłyszeli kilka słów bezpośrednio ode mnie - zaczęła wpis.
Następnie potwierdziła, że jej małżeństwo się rozpadło, co zaskoczyło ją bardzo, bo przemyślała decyzję o ślubie, a związek traktowała bardzo poważnie.
Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa.Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi.Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie.
Podkreśliła, że jest to dla niej i jej córki bardzo trudny czas i poprosiła o uszanowanie ich uczuć.
Minęło wiele miesięcy, jednak smutek nie mija. Zapewne możecie sobie wyobrazić, co czuję i jak trudny jest to czas dla mnie i dla Marysi. Proszę więc wszystkich o uszanowanie naszego spokoju.Jeśli chcielibyście nas jakoś wesprzeć, to zachowajcie życzliwą ciszę - zakończyła.
Podróżniczka nie wyjaśniła powodów rozpadu jej małżeństwa. W komentarzach płyną słowa wsparcia.