To dlatego Marcelina Zawadzka nie może ułożyć sobie życia miłosnego? Ma niezłe wymagania wobec potencjalnego ukochanego!
Marcelina Zawadzka nie miała do tej pory szczęścia do mężczyzn. Podobnie jak Alicja Bachleda-Curuś i Weronika Rosati - źle wybiera i pechowo trafia. Po rozstaniu z Mikołajem Roznerskim związała się z przystojnym modelem, ale ten związek również nie przetrwał. Teraz jest szczęśliwą singielką, ale fanom trudno się z tym pogodzić, bo Zawadzka jest przepiękną kobietą o dobrym sercu. Dlaczego nie potrafi ułożyć sobie życia miłosnego?
W rozmowie z jednym tabloidów wyznała, że ma swój ideał mężczyzny. Czego szuka w potencjalnym przyszłym ukochanym?
Bardzo cenię ludzi otwartych, bezpośrednich, którzy szanują innych, z pasją i dużą dozą poczucia humoru. może brzmi to jak banał, ale mężczyzna, który ma hobby, jest zawsze najbardziej pociągający dla kobiety. Idealny kandydat powinien posiadać także błyskotliwy intelekt, bo to największy afrodyzjak - zdradziła w rozmowie z Dobrym Tygodniem
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie jest to specjalnie wygórowana lista oczekiwań, ale z drugiej strony ideały podobno nie istnieją, trudno więc powiedzieć, czy Marcelinie uda się dopiąć swego. Na razie może się za to cieszyć coraz większym sukcesem zawodowym. Jest rozpoznawana, lubiana, a w programach radzi sobie świetnie.
Myślicie, że wybierając pracę zamiast miłości dobrze robi? W napiętym harmonogramie trudno znaleźć czas na uczucie.
