NewsyMaja Hyży kontynuuje opowieść o straconej ciąży: "Ta rana może się nigdy nie zagoić". Nowym wyznaniem zmiażdżyła serca fanów

Maja Hyży kontynuuje opowieść o straconej ciąży: "Ta rana może się nigdy nie zagoić". Nowym wyznaniem zmiażdżyła serca fanów

Maja Hyży
Maja Hyży
Zuza Maciejewska
09.09.2021 22:40

Maja Hyży aktywnie działa na Instagramie, gdzie regularnie dodaje nowe treści. Chociaż z reguły dzieli się pozytywnymi doświadczeniami, zdarza się, że dotyka trudnych tematów. Niedawno opublikowała długi post, w którym przekazała, że straciła ciążę. Mimo iż pokochała maleństwo od pierwszych minut, niestety poroniła:

Niestety … Nie zdążyłam poczuć Twoich pierwszych ruchów. Nie zdążyłam zobaczyć Twoich małych rączek, ani Twoich małych nóżek. Nie zdążyłam bo Cię już ze mną nie ma … Stres. Silne krwawienie. Karetka. Poronienie. Walcząc o swoich synów, straciłam Ciebie.

Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu

Maja Hyży w czwartek wieczorem ponownie zabrała głos. Na początku wpisu podziękowała kobietom za to, że wysyłają do niej mnóstwo wiadomości, w których dzielą się swoimi doświadczeniami i historiami:

Dziękuję wszystkim za wsparcie, za niezliczone wiadomości prywatne, które do mnie ciągle napływają. Dziękuję przede wszystkim kobietom, że opowiadacie o swoich historiach, które sprawiają, że łzy same płyną z moich oczu. Historie, które wzruszają i smucą, ale dają nadzieję, że jeszcze nadejdzie ten piękny dzień.

Piosenkarka dodała, że panie są jej wdzięczne za to, że powiedziała głośno o tym, co ją spotkało:

Dziękujecie, że poruszyłam tak trudny, intymny temat, dla wielu z Was wstydliwy. Piszecie, że się obwiniałyście i zamykałyście w swoich domach. I choć nigdy nie przypuszczałam, że ten dramat spotka mnie, to przecież jestem taka sama jak wy wszystkie. Ani gorsza, ani lepsza. Normalna dziewczyna, która funkcjonuje w świecie pełnym trosk, zmartwień, problemów, ale i radości. Nie jestem nadczłowiekiem.

Maja Hyży napisała, że bardzo przeżyła stratę ciąży. Chociaż wie, że ból fizyczny ustąpi, nie wie, czy pozbędzie się bólu psychicznego:

Dopiero przeżycie tego uświadamia nas, jaki to ból. Ból fizyczny ustępuje po jakimś czasie i te rany się goją. Trudniej natomiast pozbyć się bólu psychicznego. Ta rana może się nigdy nie zagoić. Nie wiem, jak sobie poradzę z tą stratą i bólem, ale wiem, że właśnie teraz mam wsparcie najbliższych mi osób.

Gwiazda dodała, że gdy poroniła, spakowała walizki i wyjechała z domu. To pomogło jej na chwilę uciec od dręczących myśli. Ujawniła, że w tych trudnych chwilach może liczyć na wsparcie bliskich osób.

Gdy dowiedziałam się, że poroniłam, spakowałam dzieci i wyjechałam jak najdalej od domu, by nie myśleć. Uciekłam, by zmienić otoczenie i dać im coś pozytywnego, coś co pozwoli im się nie smucić i dać im radość. Ta moja ucieczka choć chwilowa, dałam nam możliwość scementować naszą więź i wzmocnić naszą jedność.

Artystka napisała też, że dzieli się swoimi doświadczeniami, bo nie zamierza nikogo udawać:

Nie udaję, nie kłamię, nie robię z siebie lepszej czy gorszej. Jestem sobą i albo to szanujecie, albo uciekajcie z tego miejsca. Wiele tematów jeszcze duszę w sobie. Ale chcę być wolna, bo nie jestem niewolnikiem. Na wszystko trzeba czasu i miejsca.

Maja Hyży zwrócił się do hejterów i podkreśliła, że jeśli nie interesują ich treści, które udostępnia, nie muszą obserwować jej konta:

Jeśli macie problem z moją osobą, to nikt was tu nie zaprasza. I w swoich "złotych myślach" nie mylcie odwagi z odważnikiem. Pilnujcie swojego ogródka i szczekajcie sobie dalej. Klikam blokuj i znikacie.

Internauci w komentarzach życzą piosenkarce dużo siły i przesyłają słowa wsparcia w tym trudnym czasie:

  • Dużo siły będą dni lepsze i gorsze, będą takie gdy na chwilę zapomnisz i będą takie gdy nie pozwolą zapomnieć, może to okrutne, ale życie płynie dalej i jakoś wiem, że dasz radę.
  • Tak bardzo rozumiem. Nigdy już nie będzie tak samo, ale z czasem jest łatwiej… Tylko potrzeba czasu.
  • Piękne i bardzo prawdziwe słowa! Od początku Panią obserwuję i mocno kibicuję.

Pełną treść wpisu, który umieściła Maja Hyży znajdziecie w galerii.

  • Maja Hyży w Dzień Dobry TVN
  • Maja Hyży pokazała roczek córki
  • Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu
  • Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu
  • Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu
  • Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu
  • Maja Hyży dzieli się swoimi przeżyciami po poronieniu
[1/7] Maja Hyży w Dzień Dobry TVN
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także