Lindsay Lohan zarażona groźnym wirusem
Aktorka trafiła do szpitala
23.01.2015 17:13
Święta i sylwestra Lindsay Lohan spędziła z przyjaciółki na jednej z dziewiczych wysepek należących do archipelagu Polinezji. Niestety aktorkę ugryzł komar i zachorowała na tzw. Chikungunyę. To tropikalna choroba wirusowa, występująca głównie w południowej Azji i wschodniej Afryce.
Po powrocie aktorka skarżyła się na złe samopoczucie, ale nie sądziła, że może być ono spowodowane tym groźnym wirusem. Jej stan zdrowia z każdym dniem zaczął się pogarszać. Do tego stopnia, że celebrytka musiała zgłosić się do szpitala. Tak zaopiekował się niż personel i zbił wysoka temperaturę.
Po kilku dniach Lindsay została wypisana, ale musi na siebie bardzo uważać. Do Londynu - gdzie obecnie przebywa Lohan poleciała jej marka, Dina, która bardzo martwi się o córkę.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia.